Krzysztof Dymiński wyszedł z domu w Pogroszewie-Kolonii 27 maja o godz. 4.00. Chłopaka idącego na przystanek autobusowy zauważył wówczas sąsiad. Wsiadł do autobusu 713. Wsiadł do metra na przystanku Rondo Daszyńskiego. Na stacji Świętokrzyska przesiadł sie do drugiej kolejki i wysiadł ostatecznie na przystanku Dworzec Gdański. Kamery monitoringu ostatni raz nagrały go opartego o barierki na moście Gdańskim. 16-latek opublikował wpis o treści „Dziękuję. Żegnajcie”.
Każda poszlaka jest dokładnie sprawdzana. Rodzina otrzymała doniesienia że chłopaka widziano w miejscowościach nadmorskich. Był także film, na którym miał być nagrany, idąc poboczem drogi. Szukają go na wszelki możliwe sposoby – z pomocą policji, ale też na własną rękę – pływając łódką po Wiśle oraz latając dronem. Każda informacja jest istotna.
Krzysztof Dymiński ma 16 lat, 174 cm wzrostu, włosy ciemny blond, niebieskie oczy i szczupłą budowę ciała. Na zębach ma stały aparat ortodontyczny (góra i dół). W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spordnie, czarne buty Diesel typu sneakres.
Osoby, które widziały Krzysztofa lub wiedzą gdzie może przebywać proszone są o kontakt z Wydziałem Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji ,00-150 Warszawa, ul. Nowolipie 2 telefon: 47 72 369 88, 47 72 376 57, email: naczelnik.poszukiwanie-identyfikacja-osob@ksp.policja.gov.pl. Można też dzwonić na numer alarmowy 112. Policjanci apelują o przekazywanie informacji w czasie rzeczywistym, aby ułatwiło to jej weryfikację.
Rodzina udostępniła także plakat, który publikujemy:
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
