Byłeś na koncercie i imprezie. Zrobiłeś fajne zdjęcie na pikniku. Nagrałeś ciekawy film na wystawie? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Radość, ciepło, żart, ale i refleksja – tak można opisać koncerty Macieja Miecznikowskiego. To występy, na których publiczność nie tylko słucha, ale są niejako współwykonawcami utworów. Jeśli do tego dołączyć rozmowę, wymianę doświadczeń i opowieści, można liczyć na naprawdę udane wydarzenie.
Tego można spodziewać się na najbliższym świątecznym koncercie Macieja Miecznikowskiego, który wykona najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki. Pojawią się też akustyczne wersje przebojów z oratoriów „Tryptyk Świętokrzyski” i „Siedem Pieśni Marii”. Ze sceny wybrzmią też znane utwory świąteczne, zimowe i liryczne. Wszystko to w wersjach uwspółcześnionych, przy akompaniamencie gitary i akordeonu.
Koncert odbędzie się 6 stycznia o godz. 19.00 w Miejskim Ośrodku Kultury w Piastowie przy ul. Warszawskiej 24. Bilety do nabycia na stronie mokpiastow.pl w cenie 50 zł lub w kasie MOK, w dniu koncertu w cenie 60 zł. Na wydarzenie zaprasza stowarzyszenie Możesz i Miejski Ośrodek Kultury w Piastowie.
Byłeś na koncercie i imprezie. Zrobiłeś fajne zdjęcie na pikniku. Nagrałeś ciekawy film na wystawie? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Super występ, gratulujemy wyboru artysty !!!
świetny artysta dziękujemy
hmm,.. dziękujemy za niemiecki parowóz, dziękujemy za tężnie przy Willi Millera do której nie ma normalnego dojścia, dziękujemy za nieposprzątane krzaki, dziękujemy za nowe chodniki przy kościele i za firmę burmistrza która dbała o czystość miasta, dziękujemy za wszystko, nawet za muzyków których lubicie,.. zaproście jeszcze Cejrowskich, Braunów, Pietrzaków i będzie komplet. Bóg zapłać za wasz trud i ciężką pracę,.. Tak wygląda państwo stworzone przez teokratyczno-narodowosocjalistyczną partię pis’s.
Kto w ogóle jest i mam nadzieje że nic na nim miasto nie zarobi i ten jakiś śpiewak za dychę