Sukces letnich basenów w Nadarzynie
W miniony weekend nastąpiło oficjalne otwarcie kompleksu sportowo-rekreacyjnego z Strzeniówce. Pogoda dopisała, więc zwłaszcza baseny cieszyły się dużą popularnością.
W weekend otwarcia kompleks odwiedziło prawie 3000 osób. Jak czytamy na fanpage wójta gminy Nadarzyn – Dariusza Zwolińskiego: Było po prostu miło widzieć zadowolenie ludzi, którzy odwiedzili nasze letnie baseny w Strzeniówce. Widzieć satysfakcję i dumę współpracowników: „bo daliśmy radę, a przecież łatwo nie było i do końca walczyliśmy z czasem, problemami i własnym zmęczeniem”. Te zawrotne tempo, 85 dni budowy całego obiektu, dało się nam wszystkim mocno we znaki. Wykonawcom, urzędnikom i pracownikom GOS-u. Było jednak warto, a pozytywna reklama naszej pięknej gminy …. niemal bezcenna. Wójt zaznacza, że widzi także wiele rzeczy do poprawienia, ale nie kryje swojego zadowolenia z efektu pracy nad kompleksem. – Po zamknięciu basenów widziałem całe grupy zadowolonych osób, rodziny, jeszcze w strojach kąpielowych z pontonami, kocami, kołami wracające do domów. Małżonka się uśmiechnęła i stwierdziła : „Kurcze, zrobiliście z Nadarzyna turystyczną miejscowość, jak w nadmorskim kurorcie to wygląda”. I po tych wszystkich narodowych kwarantannach uzmysłowiłem sobie jak bardzo ten widok i te słowa mogą być satysfakcjonujące – dodaje.
Jeśli zabrakło Was na otwarciu, nic straconego – baseny będą czynne całe wakacje. Zobaczcie galerię zdjęć z tego wydarzenia.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Czy jest dużo ludzkiej uryny w wodzie?
Wszystko super!
Poproszę ceny w górę, wtedy patola pojedzie na Moczydło do Wwy.
A parawany też były ?
Baseny rzeczywiście fajna rzecz ale dlaczego tak drogo, dlaczego nie ma biletu rodzinnego. Przecież jak pójdzie rodzina 2 rodziców i 2 dzieci to nawet 500+ nie wystarczy na atrakcje. A może tak realizacja bonu turystycznego. Proszę pomyśleć.
Jak dla mnie za drogo .za 40 zł mam chleb salceson i musztardę.
Też uważam, że 40PLN za jednorazowe wejście to za dużo. Można by zrobić tak, że 40PLN kosztuje bilet na jeden dzień z dowolną liczbą wejść/wyjść w ciągu dnia. A bilet jednorazowy kosztuje np. 25PLN.
A ja butelkę wina.
i mocngeo fula albo komandosa na wieczór
No i 0,5 eliksiru 40%
I dlatego tyle kosztuje ,żebyś ten eliksir pil w domu