Władze Pruszkowa poznały już oferty złożone w przetargu na przygotowanie dokumentacji projektowej przebudowy ul. Grunwaldzkiej na pograniczu Pruszkowa i Piastowa.
Stan ul. Grunwaldzkiej pozostawia wiele do życzenia. Zniszczona nawierzchnia z licznymi dziurami, pęknięciami i łatami. To ma się jednak zmienić. Władze Pruszkowa przygotowują się do przebudowy ul. Grunwaldzkiej. Zwłaszcza, że ma to być droga dojazdowa do planowanego wiaduktu, który ma połączyć ul. Grunwaldzką z ulicami Broniewskiego i Warsztatową.
Znamy już podstawowe założenia, na których mają skupić się projektanci. I tak planowana jest przebudowa ul. Grunwaldzkiej od projektowanego wiaduktu aż do Al. Jerozolimskich. Na skrzyżowaniu z al. Tysiąclecia ma się pojawić sygnalizacja świetlna, która będzie skorelowana z sygnalizacją działającą w Al. Jerozolimskich. Zakładana jest przebudowa nawierzchni ul. Grunwaldzkiej, budowa chodnika, ciągu pieszo-rowerowego, odwodnienia oraz oświetlenia.
Do przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej ul. Grunwaldzkiej zgłosiły się trzy firmy. Najniższa oferta opiewa na kwotę 204 tys. Miasto na wykonanie dokumentacji projektowej chce wydać 120 tys. zł.
Pozostaje więc pytanie czy przetarg zostanie unieważniony i ogłoszony ponownie czy może rada pozwoli na przesunięcia w budżecie i dołożenie brakującej kwoty, a co za tym idzie rozstrzygnięcie przetargu.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Droga do Panattoni od strony jerozolimskich potrzebna? Przecież to obciąży i Pruszków i Piastów….
Zamknij mordę.
Taaa… róbcie wiadukt i dajcie kolejnym tysiącom samochodów przejechać przez Piastów… Fajnie, co?
Tą ulicą wygląda jakby jeszcze komuna w Polsce nie skończyła się. Czas najwyższy ja wyremontować. Tylko już nie piszcie o wiadukcie, bo nie ma kasy w Pruszkowie na to niestety. To są mrzonki o których od wielu lat tylko się mówi i nic z tego nie wynika
trzeba tam wiele zmienić, choć oczami wyobraźni widzę armagedon na skrzyżowaniu Al tysiąclecia z Grunwaldzką, a to oznacza wielkie korki dla kierowców Al Jerozolimskich , którzy wracają z Warszawy oraz kierowców jadących od wiaduktu w Piastowie do Al Jerozolimskich, i mam nadzieje , że na Grunwaldzką nie trafią samochody powyżej 3,5 tony
Tak dla przebudowy Grunwaldzkiej.
Tak dla budowy wiaduktu na Papierni.
Nie dla budowy obwodnicy tirowskiej do magazynów Panattoni przez Piastów.