„Wukadka” zdetronizowana w rankingu punktualności w kolejowych przewozach pasażerskich w III kwartale 2020 roku. Pozostała jednak wśród liderów. W zestawieniu zajęła miejsce na podium.
Urząd Transportu Kolejowego opublikował dane dotyczące punktualności pasażerskich przewozów kolejowych z podziałem na przewoźników. W III kwartale 2020 roku Warszawska Kolej Dojazdowa sp. z o.o. zajęła drugie miejsce pod względem regularności i terminowości wśród przewoźników pasażerskich w Polsce. Spółka uzyskała wynik na poziomie 99,58%.
W III kwartale roku pierwsze miejsce zdobył operator SKPL Cargo. Spółka realizująca połączenia całoroczne i sezonowe na dwóch liniach wąskotorowych oraz połączenia sezonowe na linii normalnotorowej osiągnęła wynik 100% pod względem punktualności i regularności połączeń.
WKD osiągnęło bardzo dobry wynik w porównaniu z Szybką Koleją Miejską w Warszawie. „SKM-ka” zajęła dopiero 9 miejsce z wynikiem 94,80%. Na 10 miejscu były Koleje Mazowieckie z wynikiem 94,41%.
WKD czyni wiele, aby sprostać potrzebom pasażerów.
– Podejmowane na bieżąco działania wpisują się w dążenie spółki do zapewnienia jak najwyższej konkurencyjności w ramach prowadzonej działalności podstawowej obejmującej organizację i realizację kolejowych przewozów pasażerskich o najwyższej niezawodności, bezpieczeństwie, komforcie oraz o odpowiedniej intensywności i sprawności – twierdzi Michał Panfil, prezes zarządu WKD. – Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach publikowanych cyklicznie przez Urząd Transportu Kolejowego – dodaje.
Pasażerowie WKD mogą mieć pewność, że dojadą do celu podroży bez dużego opóźnienia.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
I jeszcze te tablice na peronach za niemałą kasę, a jak pociąg zderzy się z samochodem na przejeździe to żadnej informacji przez pół godziny. Niech ludzie stoją i marzną i myślą naiwnie że pociąg podjedzie…
Dokładnie, kolego – to jest symbol całej idei. Robili to to chyba ze 2 lata, teraz działa tylko jak wszystko jest ok wystarczy wypadek czy awaria i juz nikt nic nie wie, a na wyświetlaczu „no item”
To jest faktycznie słabe i nad tym powinna WKD teraz popracować. Niech usprawnią system komunikacji z pasażerami tak, żeby od razu było wiadomo, czy pociąg przyjedzie, czy nie. Bo jak wiem, że nie przyjedzie, to nie pójdę na peron, tylko wsiądę w samochód i sobie pojadę samemu.
Wukadce dużo pary idzie w gwizdek, i jeździ po niesplaserowanych torach stąd zaczyna rzęzić
Brawo „Cargo” imponujące porównanie punktualności na DWÓCH SEZONOWYCH liniach wąsotorowych i sezonowych liniach normalnotorowych, gdzie Cargo wyprzedza na tym samym torze spóźniające się pociągi SKM i KM – po 94%.
I po co ta czcza pisanina? Normalne jest, że firma posiadająca własny szlak kolejowy, p którym nikt inny się nie porusza będzie miała lepsze warunki. Do tego 100% nowego taboru.
A ja się pytam: gdzie w tych szeroko i z rozmachem podjętych działaniach zarządu WKD, do uczynienia z niej przewoźnika niemalże narodowego, jest objęcie jej ofertą wspólnego biletu poza granicami Warszawy???
Ta, jasne, pasażerom pomoże niebieska, wciąż pasująca się tablica informacyjna „no item”