Wiadomości
Autor artykułu: wpr24 | 02 września 2010 8:12 |
6
Willa "Wierzbówek" w Otrębusach została wpisana do rejestru zabytków. Obiekt najprawdopodobniej pochodzi z lat 20. ubiegłego wieku.
– Budynek przedstawia dużą wartość historyczną jako relikt dawnej zabudowy terenu, który go otacza – powiedziała „Życiu Warszawy” Monika Dziekan, rzecznik Mazowieckiego Konserwatora Zabytków.
Nowy zabytek gminy Brwinów stoi przy ulicy Natalińskiej. W jego bliskiej odległości znajdują się dwa groby polskich żołnierzy walczących w II wojnie światowej.
Wnętrze willi charakteryzują drewniane schody z balustradami, posadzki ceramiczne i pozostałości po piecu kaflowym. Całość jest przykładem międzywojennego stylu dworkowego.
Według lokalnej tradycji, nazwa willi wzięła się od nazwiska pierwszej właścicielki – Wandy Wierzbowskiej.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
JAKO DZIECKO SPĘDZAŁAM TAM WAKACJE U MOJEJ CIOCI-BABCI. NIEZAPOMNIANE WSPOMNIENIA.
Ja również .Babcia mieszkała tam gdzie na parterze była dobudówka
Ja z siostrą Anną bywałyśmy tam u naszych dziadków 🙂 Henia i Tadeusz. Mieszkali na parterze. Pamiętam hol tej willi, zdobienia, schody na górę, podłogi. Pozostałości po (chyba?) fontannie, a także pozostałość po bramie. Zabawy wokół domu i na schodach. Nasz tata miał kiedyś marzenie, ze jak wygra w Totka odkupi i odrestauruje willę. Dziadkowie już dawno nie żyją, tata też, a willa niszczeje, żal patrzeć.
Jak to możliwe że 3 obce sobie osoby przyjeżdżały do tego samego domu do babci? Czy to był dom wielorodzinny?
Dlaczego ta willa tak strasznie niszczeje?!
Bo jest w prywatnych rękach a tej osobie nie zależy na odrestaurowaniu. plany były sprzedać i wyburzyć ale wpis do rejestru mocno popsuł plany .Dlatego pewnie będzie niszczała aż się zawali lub „przypadkiem ” spłonie .Wstyd po prostu .Jeździłam tam w dzieciństwie do babci .Przed domem były zachwaszczone pozostałości fontanny i podjazdu do willi .