Około godziny 9.35 na ul. Sienkiewicza w Pruszkowie potrącona została rowerzystka. Do zdarzenia doszło tuż przy przejściu dla pieszych.
O potrąceniu poinformował nas czytelnik Marek. – Potrącenie rowerzystki na ul. Sienkiewicza przy dworcu PKP. Droga zablokowana. Na miejscu straż, policja i pogotowie – napisał.
Po więcej informacji zwróciliśmy się do pruszkowskiej policji. – Zgłoszenie o potrąceniu otrzymaliśmy o godzinie 9.35. Pojazd osobowy poruszał się od strony galerii handlowej w kierunku ul. Kościuszki. Do potrącenia doszło w rejonie przejścia dla pieszych i nieopodal drogi dla rowerów. 60-letnia kobieta trafiła do szpitala. Kierowca samochodu był trzeźwy – mówi podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. – Dokładne okoliczności tego zdarzenia zostaną wyjaśnione podczas postępowania – dodaje.
Policjanci informują, że na miejscu występują utrudnienia, które mogą potrwać około godzinę.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Ludzie, nie wiemy dokładnie jak to się stało i czyja jest wina więc nie ględźcie bez sensu i uszanujcie cierpienie biednej kobiety i jej bliskich. Może kierowcy pomylił sie gaz z hamulcem gdy pani przeprowadzała grzecznie rower przez jezdnię. Sam widziałem jak mi paniusia mało nie wyjechała z podporządkowanej (a jechałem rowerem!) bo już już zwalniała i prawie się zatrzymała po czym samochód jakoś tak sam jej wyskoczył do przodu.
Stare baby i dziady myślą że wszystko im się należy. Teraz się baba na pewno nauczy, że z roweru się schodzi i przeprowadza na pasach z zachowaniem ostrożności.
Zacznijmy od tego, ze osoba na rowerze to byl starszy mężczyzna. Mezczyzna byl na sciezce rowerowej i przejezdzie dla rowerow przez ulice, mogl nie zsiadac z roweru. Kierowca nie mogl nie widziec mężczyzny bo rowerzysta jechal bardzo wolno. Byla to droga prosta bo na wysokosci wejscia do dworca PKP wiec daleko od zakretu i kierowca byl zmuszony wczesniej zwolnic.
Zacznijmy od tego że ścieżka rowerowa kończy sie przed PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH i nie ma tam żadnego przejazdu dla rowerów. Nie zależnie od wieku, płci, czy wyznania każdy, powtarzam KAŻDY rowerzysta ma sie przed tym przejściem zatrzymać, zejść z roweru i po UPEWNIENIU się że może wejść na to przejście przeprowadzić po nim rower. Proste jak konstrukcja cepa! Po co utrudniać i wymyślać jakieś niedorzeczne usprawiedliwienia…
A każdy kierowca przed przejściem dla pieszych obowiązany jest zachować szczególną ostrożność. Proste jak konstrukcja cepa.
Jesteś w błędzie. Jeżeli o czymś piszesz, to sprawdź dokładnie jakie jest tam przejście, bo to jest ze śluzą dla rowerów, mocno już wytarte, z podkładem czerwonym. Niestety, w przypadku wielu kierowców brak kultury jazdy jest zerowy, z brakiem przewidywania i brakiem czegoś, co na kursie prawa jazdy nazywa się „zasadą ograniczonego zaufania”. Mając ten dokument od prawie trzydziestu lat, takiego zdziczenia i chamstwa za kierownicą jakie jest w ostatnich latach, nie pamiętam, plus do tego martwy przepis o zakazie używania telefonu w czasie jazdy, bo patrząc po autach, to już nawet nie rozmowy i pisanie sms-ów, ale oglądanie filmów staje się normą, później zdziwienie, że człowiek mi wyrósł na przejściu dla pieszych. Niestety, ale nie wszyscy powinni posiadać auto i dokument uprawniający do jego prowadzenia.
Wczoraj równeiż był wypadek z udziałem rowerzysty w Duchnicach.
Wina KIEROWCY , kobiety, która wyprzedzając kolarza jadącego może ze 40km/h chciała od razu skręcić w prawo nie ukończywszy manewru wyprzedzania. Kolarz uderzył w jej samochód, przeleciał kilkanaście metrów w powietrzu. Był reanimowany , była karetka! Nie wiem jaki jest jego stan? Może ktoś z Was zna dalsze losy , co z nim ?
U nas panuje dziwna moda spychania rowerzystów kiedy to kierowcy wyprzedzają ich na trzeciego …tylko po co skoro w miescie i tak rower ma przewagę, i tak was dogoni na światłach!
Sama jeżdżę do pracy na rowerze i czuję się niebezpiecznie.
A może powinnam napisać sobie na plechach kartkę, JA TEŻ MAM SAMOCHÓD ?!
Może kierowcy uważają, że jak ktoś jedzie rowerem to nie ma samochodu i jest gorszym sortem ?
Duchnice to nie miasto.
Haha, miastowy się odezwał
problemem jest to że cudowne dzieci dwóch pedałów raz że zupełnie nie znają przepisów, dwa że po prostu przeszkadzają w ruchu
ZAKAZ PEDAŁOWANIA !!!
Po pierwsze – tam jest ścieżka rowerowa. Po drugie – jeśli poszkodowana pani przekraczała przejście dla pieszych jadąc rowerem to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie. Zdrowia poszkodowanej życzę.
Nie wiem jakie były szczegóły tego wypadku. Czy rowerzystka jechała ulicą Sienkiewicza? Czy przekraczała przejście dla pieszych jadąc czy przeprowadzając rower? Każdy uczestnik ruchu być maksymalnie uważny i skupiony na prowadzeniu pojazdu zgodnie z przepisami. Rowerzyści także powinni o tym pamiętać że nawet ścieżka wytyczona przez przejście lub wręcz przez jezdnię (chory i niebezpieczny według mnie pomysł – zwłaszcza na łukach na drodze Pruszków-Pęcice) bezpieczeństwa Wam nie zapewni. Czujność i koncentracja przede wszystkim. Kierowcy także – nóżka z gazu i czujność.
Nóżka to jest kurczacza.
kurzęca?
Kurczęca 🙂
Wg poziomu tekstu i komentarzy to jednak kurczacza.
A mogła jechać prawidłowo jak człowiek po jezdni, a nie zachciało się przejeżdzać po pasach.
Tylko w tym chlewie się robi coś tak dziwnego jak ciąg rowerowo-pieszy, gdzie pieszy ma pierwszeństwo, a sam ciąg przez 500 metrów przejeżdza przez jezdnię 10 razy
Tam jest ścieżka rowerowa, po której można przejechać ul. Sienkiewicza.
W polskim prawodastwie nie istnieje pojęcie ścieżka rowerowa
Ten samochód po poszkodowanej przejechał przednim prawym kołem.Ta kobieta wraz z rowerem leżała pod samochodem.Nie z przodu auta tylko między kołami przednimi a tylnymi.Wyciągnęliśmy ją bo się dusiła własną krwią.Karetka z poszkodowaną odjechała po 20 minutach.
Dużo zdrowia dla potrąconej Pani. Na drodze każdy powinien być uważny – kierowca samochodu powinien mieć oczy dookoła głowy, podobnie jak i rowerzysta. Dodatkowo rowerzyści powinni mieć w nawyku zsiadanie z roweru i przeprowadzenie go przez przejście dla pieszych.
nie masz racji, „ścieżki” rowerowe wielokrotnie przecinają oś jezdni co stanowi zagrożenie dla rowerzystów, dla ich życia. Ale kiedy owa ścieżka przecina jezdnie często rowerzysta ma pierwszeństwo nad pojazdami będącymi w ruchu na tej jezdni, chyba że znaki stanowią inaczej…a o czym kierowcy często nawet nie wiedzą !!!
– Tak są projektowane te „ciągi pieszo -rowerowe” .
To jest kuriozum na skalę światową i tylko w Polsce.
Nigdzie indziej na świecie nie zobaczycie czegoś takiego by rower był skierowywany na chodnik wraz z pieszymi, dziećmi, czy spacerującymi na smyczy z pieskami !
Już słyszałem o takich przypadkach kiedy pieska smycz mało nie zabiła rowerzysty !
ZAPAMIĘTAJCIE –
Rower ma jechać po jezdni wraz z samochodami –
TO JEST DLA ROWERZYSTÓW BEZPIECZNIEJSZE !
@brwinowianin, nic dodać nic ująć. Kiedy byłem we Włoszech na obozie kolarskim to rowery mają metr jezdni z każdej strony i są szanowani, nikt nie mija ich na lusterka, a kierowcy jadą sobie spokojnie bez napinki z tyłu do czasu, aż będą mogli wyprzedzić .Mam tu na mysli oczywiści obszar zabudowany bo poza nim swobodnie wyprzedzają gdyż droga jest szersza.
Polakom nie przemówisz 🙂 !
Niedługo pozostaną nam kolarzom tylko wyjazdy za granice
Brw…i w tym przypadku Twoja teoria się sprawdza, bo kobieta nie przez przypadek znalazła się na środku jezdni !
Zapewne chciała dotrzeć do ścieżki rowerowej będącej obok.
Gdyby nie to , nie doszłoby do kolizji z samochodem
@Monika, no nareszcie głos wsparcia spośród stosu chejtu . A przy okazji…
– przyjrzyjcie się w Nadarzynie zbudowano trzy nowe ronda, gdzie również (a jak) zbudowano „ciągi pieszo-rowerowe” , które przecinają owe ronda kilkukrotnie mając pierwszeństwo przejazdu nad samochodami !!!
Ile tam zginie osób ???
Albo budujcie tylko ścieżki rowerowe gdzieś z dala od dróg, albo nie budujcie ich wcale skoro są zagrożeniem dla życia rowerzystów !
Pod warunkiem że rowerzyści będą znali przepisy i umieli sie poruszać po tej drodze! Obowiązkowe karty rowerowe! Inaczej won z jezdni!!!
Popieram.
Gdybyśmy usunęli z ruchu drogowego w Polsce tych kierowców, którzy a) znają przepisy, b) bezwzględnie ich przestrzegają, zostałyby 2-3 samochody na cały kraj.
Nasz ukochany przywódca, najwyższy przedstawiciel narodu jeździł po Polsce począwszy od 1990 roku bardzo intensywnie. Nieustannie zwiedzał kraj. Zna polskie drogi i szosy lepiej niż niejeden kierowca TIRa. On to sprawi, że nigdy więcej żadna imperialistyczna, wichrzycielska pieska smycz mało nie zabije rowerzysty.
Idź wariacie do Tworek z powrotem…tam już się stęsknili za tobą
Bezpieczniejsze gdy zna się przepisy ruchu drogowego a większość nie ma o tym pojęcia czego przykładem chyba jest ta Pani która przejeżdżała przez pasy zresztą przy stacji to jest wolna amerykanka każdy robi to co mu pasuje a strażnicy miasta nie reagują
W tej kwestii wyjatkowo sie zgadzamy.
Przecież tam jest ścieżka rowerowa. Rowery na ścieżki i na chodniki!
Dokładnie!
Rowery na ścieżki jak są, jak nie mają jeździć po ulicy. Chodnik nie jest miejscem tranzytowym dla rowerów.
tak jest scieżka!! i znak przed pasami koniec scieżki a jak się wjeżdza pod samochód to taki jest finał. gratulację dla tej kobiety.
Przed przejściem jest znak C-13A koniec drogi dla rowerów.
Ta kobieta przechodziła przez jezdnię.Jak nie wiesz to nie pisz bzdur.Samochód przejechał po niej przednimi kołami.Kobieta była wraz z rowerem pod samochodem.Po środku auta.
Bzdury piszesz. Przejeżdżała za parkującym na chodniku samochodem.
Dziś rano kobieta zmarła
No i prawidłowo