Zmiana organizacji ruchu wynika z zaawansowanie prac związanych z budową pasów do skrętu w lewo i sygnalizacji świetlnej na ruchliwej trasie 719. Prace rozpoczęły się tam pod koniec sierpnia i wkraczają już w główną fazę, czyli taką, która wymaga bezpośredniej ingerencji w pas drogi. Na początek zamknięty zostanie wlot ul. Kolejowej. Nastąpi to w poniedziałek, 28 października. I potrwa około trzy tygodnie.
To na razie jeszcze mało odczuwalna zmiana. Ulica Kolejowa prowadzi do mniej zamieszkałej części Kań. Jest tam też możliwość poprowadzenia wygodnego objazdu ul. Szkolną. Przez najbliższe trzy tygodnie, bo tyle czasu trwać ma zamknięcie wlotu ul. Kolejowej w remontowane skrzyżowanie, nie będzie to więc wielki dyskomfort. Dla mieszkańców Kań ważniejszą informacją z pewnością jest to, że analogiczne rozwiązanie w ciągu kolejnych tygodni najprawdopodobniej zostanie wprowadzone w przypadku ul. Piłsudskiego.
Poza wspomnianymi pasami do skrętu i sygnalizacją świetlną w rejonie skrzyżowania powstaje budowę ścieżka rowerowa, chodnik, oświetlenie i fragment ulicy Gościnnej w granicach pasa drogi wojewódzkiej. Termin zakończenia wszystkich prac to 30 listopada.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Czas prowadzenia tej inwestycji to skandal. Dłubią kolejny miesiąc.
Nie znam się na budownictwie drogowym, ale co można robić przez 3 tygodnie na 10 metrowym odcinku takiego skrzyżowania? W internecie można znaleźć przykład naprawy wielkiego skrzyżowania w centrum miasta Fukuoka w Japonii, które zapadło się na głębokość 30 metrów w głąb, zrywając kable, wodę, gaz, kanalizację i wszystko inne. Naprawa trwała tydzień.
Tylko ciekawe tylko ile taki ekspresowy remont kosztowal.
Tu jest rozciagniete w czasie bo tak jest taniej. No i caly czas jest zachowana przejezdnosc DW719. Dlatego musi byc na raty.