Powiat pokryje stratę Szpitala na Wrzesinie

Pruszków

Radni powiatu pruszkowskiego zgodzili się na pokrycie straty finansowej Szpitala na Wrzesinie. To oznacza, że placówce nie grozi w najbliższym czasie likwidacja ani przekształcenie.

Sytuacja Szpitala Powiatowego na Wrzesinie od wielu miesięcy wzbudza emocje i obawy o dalsze funkcjonowanie lecznicy. Najpoważniejszy problem z jakim boryka się placówka to kłopoty finansowe. Ale nie tylko. Z powodu braków kadrowych zamknięto oddział chorób wewnętrznych. Nie wiadomo, kto przejmie stery szpitala po rezygnacji dotychczasowego dyrektora Tomasza Sławatyńca. Konkurs jest w toku.

Decyzja radnych powiatu pruszkowskiego przynajmniej na razie stabilizuje sytuację szpitala od tej najważniejszej, finansowej strony. Bez niej placówkę mogłaby czekać nawet likwidacja. Zgodnie z przepisami w przypadku niepokrycia ujemnego wyniku finansowego podmiot tworzący, czyli powiat, wydaje rozporządzenie, zarządzenie albo podejmuje uchwałę o likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Innej możliwości nie ma. Świadomi tego radni zgodnie zagłosowali więc za przeznaczeniem ponad 2,4 mln zł na ten cel.

O tym, że zarząd powiatu będzie przekonywał radnych do pokrycia długu Szpitala na Wrzesinie, już pod koniec czerwca zapewniał w rozmowie z nami Grzegorz Kamiński. – Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej podmiot tworzący w przypadku gdy strata netto za rok obrotowy nie może być pokryta przez SP ZZOZ oraz jeżeli po dodaniu kosztów amortyzacji ma ona wartość ujemną – będzie mógł pokryć stratę, przekształcić w spółkę lub zlikwidować podmiot. W tym roku to około 2,5 mln zł. Zarząd będzie wnioskował do Rady Powiatu o pokrycie straty – zaznaczał wówczas członek zarządu powiatu.

Tę obietnicę udało się spełnić. Powraca jednak pytanie co dalej? – Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że budżet powiatu pruszkowskiego nie ma takich dużych rezerw finansowych. Przesuwaliśmy środki, rozmawialiśmy o tym na poszczególnych komisjach. Sytuacja wydaje się nieciekawa. Nie działa interna, mamy ujemny wynik finansowy, mamy nabór na nowego dyrektora. Myślę, że powinniśmy zastanowić się jak to powinno wyglądać dalej i być świadomi tego, że rezerwy i przesuwanie środków odbywają się kosztem innych inwestycji. Wiadomo, że musimy zagłosować „za”, ale powinno nas to skłonić do refleksji jak to powinno wyglądać dalej, w jaki sposób mamy zarządzać szpitalem, czy podejmiemy odpowiednie kroki i konsekwentnie będziemy je realizować, aby nie było więcej powodów do gaszenia takiego pożaru – zaznaczyła jeszcze przed głosowaniem uchwały Katarzyna Klimaszewska, radna z klubu PiS.

Kolejnym ważnym elementem opanowania kryzysu w placówce będzie wybór nowego dyrektora. Przypomnijmy, że dotychczasowy szef placówki pod koniec czerwca złożył wypowiedzenie. Tomasz Sławatyniec obecnie jest pełniącym obowiązki dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu. Komisję, która ma wyłonić jego następcę radni powiatu pruszkowskiego powołali pod koniec sierpnia. Nie obyło się wówczas bez dyskusji o sytuacji szpitala. – Zadłużenie to nie zawsze jest wynik złego zarządzania finansami. Są pewne obiektywne elementy, które na ten wynik wpływają. Obsługa tzw. starego długu z 2013 roku kosztuje nas rocznie ok. pół miliona złotych. W tej chwili płacimy zobowiązania ZUS z roku 2014 z 30 proc. narzutem wynikającym z umowy prolongacyjnej. Następny punkt to obowiązkowe przeglądy sprzętu, budowlane, przeciwpożarowe. Wcześniej nie były one robione. Musieliśmy to wszystko zrobić od nowa i wyceniamy to na około 100 tys zł. Kolejna sprawa to wzrost kosztów mediów, mamy podwyżki wywozu odpadów i bardzo dużą podwyżkę wywozu odpadów medycznych. Nie mamy tu żadnego pola do manewru.Kolejna sprawa to koszt utrzymania dobudowanej izby przyjęć i przychodni. Bardzo się cieszymy, że są, ale to dodatkowa powierzchnia do ogrzania, do tego zużycie wody, to koszty które były ponoszone przez szpital, a cały czas funkcjonujemy z sztywnych ramach tego samego finansowania z NFZ. Kolejna sprawa to wkład własny do dotacji. Ostatni punkt to skutki podwyżek ministerialnych dla lekarzy i pochodne od wynagrodzeń. Prawie 2,5 mln musieliśmy dołożyć z własnych środków finansowych – wyjaśniał Tomasz Sławatyniec. Jak dodał, wyjściem z sytuacji może być kredyt dla szpitala zamiast obsługi istniejącego długu.

Dalsze kroki w tej sprawie będą już należały do nowego dyrektora placówki. Poznamy go dość szybko. Po ustaleniu składu komisji konkursowej i ogłoszeniu o konkursie w terminie 30 dni będzie możliwe jego wyłonienie.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 6

6 odpowiedzi na “Powiat pokryje stratę Szpitala na Wrzesinie”

  1. J23 pisze:

    PRZECIERZ jest TAK DOBRZE (oglądam TVPiS) to dlaczego jest tak ŻLE .Wychodzi DOBRA ZMIANA i rozdawnictwo. Zamknięty (zlikwidowany) oddział neurologii w Tworkach (decyzja PiSowskiego ministra zdrowia Radziwiła) Ą prezes dalej szaleje z kasą i wkrótce czeka nas duża inflacja i spadek wartości złotówki. Ale CIEMNY LUD TO KUPI. I proszę mi nie mówić że „była grabierz 200 miliardów” i co nikt niema sprawy w sądzie i nikt nie siedzi. A siostrzeńca prezesa to co ma trzeciego męża i wszystko słuby kościelne to znaczy że tak łatwo jest unieważnić ślub kościelny lub ma układy z biskupem a najprędzej to Prezes nakazał kardynał wykonał.

    • Zed pisze:

      „Ale CIEMNY LUD TO KUPI”. Ciekawe, że ta uniwersalna zasada działa tylko w jedną stronę. Jasny lud od pięciu lat wypatruje kryzysu i katastrofy a tu tylko same katastrofy pomylonej opozycji.

      • J23 pisze:

        Cierpliwości zobaczymy jak wkrótce biedny emeryt zje na obiad jak inflacja podskoczy no może schabowego z bananami bo kartofle za drogie. Pomyśl człowieku głupio mądry. Na ale u nas dobry emeryt to martwy emeryt. I znika obciążenie dla ZUSu

        • Zed pisze:

          I tak w kółko, dalej będzie wypatrywanie przyszłych afer co się mogą przecież zdarzyć i przyszłych kryzysów, które na pewno się zdarzą. Ale to wszystko w innej, lepszej równoległej rzeczywistości.

        • Anonim pisze:

          Schabowy z bananami to są frykasy tylko zazdrościć emerytom

    • Anonim pisze:

      Ale co ma do tego siostrzenica prezesa ? Ja mam ją w nosie i jej życie prywatne, śluby i to ile ma mężów i co jej wujek załatwił i co to ciebie obchodzi ?? Warto zacząć zajmować się swoim czubkiem nosa i swoim życiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Najchętniej czytane

Pruszków ma nowego prezydenta

Pruszków / Wybory 2024
11580

Pierwsze oficjalne wyniki z Pruszkowa

Pruszków / Wybory 2024
4304

Znamy wyniki wyborów w gminach

Pruszków / Wybory 2024
3237

Najczęściej komentowane

Grill gazowy