Spotkanie mediacyjne odbyło się 10 stycznia, wzięli w nim udział przedstawiciele Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz Zarządu Spółki WKD. Wielogodzinne rozmowy nie przyniosły porozumienia, dlatego kolejarze rozpoczną zapowiadany strajk generalny.
Strajk ma rozpocząć się 18 stycznia (czwartek). – Według przekazanych przez ZZMK informacji, strajk generalny będzie przeprowadzany w formie rotacyjnej od poniedziałku do piątku w godz. 6:00-8:00 oraz 15:00-17:00, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – informuje spółka WKD w wydanym oświadczeniu. Kolejki zatem nie będą kursować w porach szczytów komunikacyjnych.
Dlaczego porozumienie nie zostało osiągnięte? – W toku prowadzonych mediacji Zarząd WKD przedstawił propozycję podwyżki wynagrodzenia zasadniczego w ciągu 2024 roku w kwocie co najmniej 500 zł/os., która zostałaby wprowadzona od 01 kwietnia 2024 roku. Środki na realizację takiej podwyżki spółka WKD zagwarantowała w Biznes Planie na rok 2024. Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce podtrzymał natomiast postulat podwyżki wynagrodzeń w wysokości 800 zł/os. od dnia 01 stycznia 2024 roku – czytamy w oświadczeniu.
Zarząd Spółki jest otwarty na dalsze rozmowy, aby załagodzić spór i osiągnąć porozumienie. 17 stycznia odbędzie się kolejne spotkanie w tej sprawie. Będzie ono przeprowadzone w trybie pozamediacyjnym.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Mówiąc dobre pieniądze masz na myśli że jesteś kolejarzem i nie strajkujesz? Czy to po prostu czcze gadanie pracownika ochrony który siedzi 16h dziennie za minimalną krajową i nigdy nie miał ambicji nauczyć się robić cokolwiek więcej więc dla niego każda praca powyżej minimalnej to dobre pieniądze (a mimo wszystko po nie nie sięgnie bo nie chce się wysilać).
Gdybyśmy u mnie w firmie chcieli tak zastrajkować to szef za takie wynagrodzenia jak mamy bez trudu by zmontował nową załogę i zalecił nam szukanie szczęścia u konkurencji, bo rzeczywiście jesteśmy rynkowo i dobrze wynagradzani.
Natomiast kula w łeb oznaczałaby że przez rok twoja tłusta pupa nie miałaby czym dojeżdżać do pracy, bo za takie pieniądze (wcale nie dobre) nikt tam nie przyjdzie.
Co dowodzi że jesteś niepełnosprawny umysłowo i się myliłeś.
Ciągle burdel jak nie burdel tradycyjny to burdel związany z jakimiś remontami a jak nie to to strajk
Akurat na kolei zarabia się dobre pieniądze więc niech stulą mordę tylko robią swoje albo kula w łeb zrobić to samo co z pajacami w kopalni wujek
A czym dojadę do pracy np. z Nowej Wsi Warszawskiej ?
Samochodem, chciało się korzystać z komunikacji publicznej kosztem jej pracowników zamiast na uczciwych rynkowych zasadach to sobie sam znajdź dziś kierowcę, bo ci niegodnie wynagradzani uznali że za takie pieniądze nie będą swiadczyc usług.
A na przyszłość nie kupuj domu byle gdzie, cieszyłeś się że 50 tys taniej niż w normalnej likalizacji to teraz przepłacisz dużo więcej, zawsze się tak kończy.
Tusk się ulituje bo ma dobre serce i da wam to czego chcecie tylko go poproście , on ma kasę z niemiec i niczego wam nie zabraknie i jemu kasy też!
Wszystkich zwolnić zatrudnić nowych
Za te pieniądze nikt nowy nie przyjdzie.
Gdyby się dało tak zrobić to by strajku i zadania podwyżek nie było. A że się nie da to kolejarze mają słuszny argument i rzetelny powód żeby oczekiwac wzrostu wynagrodzeń do rozsądnego poziomu.
Ludzie zrozumcie JEDNO !!!
– skończyły się czasy PiS- u i podwyżki płac, budowanie klasy średniej…Nie rozumiecie jednej rzeczy – KTOŚ MUSI NA ŻYDÓW ROBIĆ, A WY GŁOSUJĄC NA ŻYDOKOMUNĘ PO-HOŁ zagłosowaliście tym samym przeciwko sobie
Brwinowianin trollu zajmij się czymś na czym się znasz
baranie jeden, WKD to prywatna spółka, niezależna od partii politycznych.
weź rozbieg i nie hamując walnij w ścianę.
Skoro już tak politycznie to lepsze za tyska 5% podwyżki przy 2% inflacji bo przynajmniej o 3% więcej kupię niż pisowskie 15% podwyżki przy 20% inflacji, które powoduje że w ciągu roku mogę kupić mniej.
Za tuska nic nie było, tylko bieda i bezrobocie i wyrzucanie ludzi z mieszkań
Chyba coś ci się pomieszało? Jak uczciwie oraciwales to dużo więcej zostawało w twojej kieszeni, w tych czasach kupiłem pierwsze mieszkanie, i to pisiory sprawiły że nagle jego spłacanie stało się nieprzyjemne i zaczęło być widoczną częścią mojego budżetu przez co zakup nowego Audi z salonu musiałem odroczyć o 1,5 roku.
A jak ktoś nie płacił i nie pracował to niech nie zajmuje miejsca uczciwym ludziom.
BRAWO! PILNUJCIE SWEGO, NIE USTĘPUJCIE.
Popieram strajk
Jedno jest pewnie za lodwyzki zaplacą pasazerowie poprze, pod iesione ceby buletów
Jest opcja że nie, idziesz ty pracować za minimalną krajową a reszta kolejarzy dostaje podwyżki, jak za mało to też twoja konkubiną, w jak dalej za mało to matka i ojciec i może się uda bez podwyżek cen biletów.
Usługi kosztują, jak są za drogie to masz alternatywę w postaci własnego samochodu na który wydasz pewnie z 5 razy tyle.