Podkowa nie zapłaci kary

Miasto musi liczyć się z roszczeniami sądowymi związanymi z rozbudową Zespołu Szkół przy ul. Jana Pawła II. Nad Podkową wisi także widmo innych kosztów, jednak ostatnie dni przyniosły dobre wieści.

W kasie miasta zostanie prawie 300 tys. zł. To wynik umorzenia kary pieniężnej za usunięcie drzew i krzewów pod budowę budynku komunalnego na ul. Jaskółczej.  Sprawa dotyczy wycinki 24 drzew.  Za brak zezwolenia starosta grodziski w listopadzie 2008 roku nałożył na Podkowę karę w wysokości ponad 235 tys. zł. Miasto odwołało się od decyzji, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło ją. 

Konieczne było ponowne rozpatrzenie decyzji. Starostwo przeprowadziło postępowanie w 2010 roku i podtrzymało swoje stanowisko. Na Podkowę nałożono jeszcze większą karę, która wyniosła prawie 450 tys. zł. Jednak miasto po raz kolejny odwołało się do SKO, a starostwo w 2013 roku zmniejszyło karę. Podkowa miała zapłacić ponad 288 tys. zł, jednak tego nie zrobi. – Po ponad dwóch latach od zaskarżonej decyzji, w styczniu 2016 roku skład orzekający uchylił decyzję niezależnie od zarzutów odwołania, powołując się m.in. na zmianę przepisów w 2015 roku oraz przedawnienie popełnionego czynu – informuje Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej.

Podkowa nadal zmaga się ze sprawami sądowymi dotyczącymi roszczeń względem rozbudowy Zespołu Szkół. Z jednym z podwykonawców robót udało się zawrzeć ugodę na 199 tys. zł. Pierwotnie wartość kosztów wynosiła niespełna 390 tys. zł. – W drodze mediacji doszliśmy z podwykonawcą do porozumienia, dzięki czemu zaoszczędziliśmy kwotę minimum 190 220 zł, licząc na dzień dzisiejszy. Kolejne lata, to kolejne odsetki i koszty sądowe. Do tej pory apelacje kończyły się niekorzystnym rozstrzygnięciem dla miasta. Łącznie minimum 225 520 zł pozostanie w miejskiej kasie. A co najważniejsze kolejne sprawy są zamknięte – wyjaśnia Tusiński.