We wtorek 9 kwietnia na terenie gminy Raszyn w miejscowości Nowe Grocholice doszło do zatrzymania obywatelskiego mężczyzny, który kradł banery wyborcze.
Kandydaci startujący w wyborach samorządowych zauważyli, że od kilku dni, niektóre z ich banerów wyborczych znikają. Mieszkańcy gminy zarejestrowali te incydenty na nagraniach z monitoringu, na których było widać osobę, wysiadającą z białego SUV-a, podejrzaną o działania.
W godzinach wieczornych we wtorek 9 kwietnia w miejscowości Nowe Grocholice, doszło do złapania mężczyzny na gorącym uczynku przez członków Stowarzyszenia „Zmieniamy Gminę Raszyn”. Ten zaczął uciekać, powodując kolizję drogową. Na miejsce natychmiast wezwano policję.
Policjanci potwierdzają te informacje. – Funkcjonariusze wezwani na miejsce ujawnili, że w samochodzie znajdowało się 97 banerów wyborczych należących do kandydatów z różnych ugrupowań. 18 spośród nich należało komitetu osób, które dokonały obywatelskiego ujęcia. Szkody wynikające z zerwania 18 banerów wyceniono na 1800 zł – poinformowali nas funkcjonariusze z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. – Sprawcą kradzieży okazał się 73-letni mieszkaniec gminy. Jest on znany policjantom, dlatego nie było konieczności zatrzymania. Mężczyzn otrzymał wezwanie do stawiennictwa się na komendzie – podkreślają funkcjonariusze.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że osobą dokonującą kradzieży ma być niedoszły radny, startujący z listy PiS. Kradzieży dokonywał wraz ze 41-letnim swoim synem.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
rasowy pisior, wszystko ukradnie
Jeśli to było już po wyborach, to można przyjąć, że pozbierał śmieci. Powinien dostać za to pochwałę. Co innego gdyby to było przed wyborami, wtedy można by mieć do niego jakieś pretensje.
To były m.in banery kandydatki na drugą turę, więc nie mogł zdjąć.
Pewnie tylko sprzątali banery w czynie społecznym.
Dlaczego mnie to nie dziwi? Stary pisior – złodziej i do polityki się pcha.
Olaboga, nie trzeba było pisać że z PiS. Leżącego się nie kopie.
To by przyszedł pisowiec i napisał że on z PO był, oni nie potrzebują mieć zgodnych relacji z prawdą, a tak śmieciowa wytrącono oręż fałszywej propagandy z ręki.