Choć obecnie sytuacja jest opanowana i przed budynkiem zlokalizowanym przy ul. Drzymały nie ma tłumu ludzi, to jeszcze dziś rano kolejka chętnych na zapisy do endokrynologa sięgała niemal do al. Wojska Polskiego. Zdjęcia z porannej sytuacji otrzymaliśmy od czytelnika na nasz adres mailowy kontakt@wpr24.pl.
– Dzisiaj około 6.40 utworzyła się rekordowa kolejka do przychodni – czytamy w wiadomości. Wydawać by się mogło, że dziś pruszkowianie będą przeżywać coś w rodzaju „dnia świstaka”. Kolejka wydłużyła się niemal do al. Wojska Polskiego, zaś wczoraj (15 czerwca) sięgała do al. Niepodległości. Obecnie sytuacja uległa zmianie, bowiem przed przychodnią nie ma tłumów.
Czym było spowodowane to zdarzenie? – Do końca czerwca mieliśmy podpisany kontrakt z NFZ. W związku z tym, że nie mieliśmy tego kontraktu na dalszą część roku zapisy (z wyjątkiem pacjentów pierwszorazowych) dla stałych pacjentów były chwilowo wstrzymane. Natomiast z racji przedłużenia kontaktu ogłosiliśmy, że od 15 czerwca rozpoczynamy zapisy na drugie półrocze. Z uwagi na nasze doświadczenia prosiliśmy pacjentów o to, by przychodzili sukcesywnie. Jak widać bezskutecznie – mówił nam w minioną środę Dariusz Łazęcki, szef Prywatnej Poradni Endokrynologicznej i Ginekologicznej „Convictor” w Pruszkowie.
Co gorsza jest to jedyna poradnia endokrynologiczna w powiecie pruszkowskim, a łącznie mieszka tu ponad 155 tys. osób.
Sytuacja z dziś, godz. 12.00:
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
