Życie pasażerów kolei do łatwych nie należy. Tak można podsumować informacje o utrudnieniach na linii Pruszków-Warszawa Włochy. Można spodziewać się ich w ostatni czerwcowy weekend i w lipcu.
Powód to oczywiście kontynuacja prac modernizacyjnych na szlaku PKP PLK. Spowodują one zmiany w rozkładzie jazdy. Warto się z nimi zapoznać, bo część pociągów zostanie odwołana, część nie będzie zatrzymywać się na wybranych stacjach.
Przykład? SKM linii S1 kursować będzie w relacji skróconej Otwock – Warszawa Zachodnia, a niektóre pociągi dojeżdżające do Pruszkowa kursować będą z pominięciem stacji: Warszawa Włochy, Warszawa Ursus, Warszawa Ursus Niedźwiadek i Piastów.
ZTM uruchomi zastępcze linie autobusowe ZS1 i ZW.
ZS1 na trasie: Dw. Zachodni – Al. Jerozolimskie – (Piastów) – Al. Jerozolimskie – (Pruszków) – al. Wojska Polskiego – T. Kościuszki – H. Sienkiewicza – S. Staszica – Powstańców – Plantowa – al. Wojska Polskiego – Os. Staszica / Pętla. Przystanek graniczny: Łopuszańska.
ZW na trasie: PKP Pruszków – Al. Jerozolimskie – al. Tysiąclecia – al. Wojska Polskiego – Traugutta. Przystanek graniczny: Łopuszańska.
Uruchomiony zostanie przystanek ZTM Powstańców 02 zlokalizowany na ul. Powstańców w Pruszkowie za skrzyżowaniem z ul. Plantową.
W dniach 29-30 czerwca oraz 6-28 lipca 2019 r. wprowadzone zostanie nadzwyczajne honorowanie biletów. Szczegóły znajdziecie tu.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Było konia nie sprzedawać i studni nie zakopywać,
Byłby luksus we wsi.
Nie mają żadnego wstydu. Gdyby coś takiego jak to nasze wybitne przedsięwzięcie 'modernizacja torowiska’ wydarzyło się w przedwojennej Polsce, to odbiorcy tych horrendalnych łapówek co się na tym upaśli dawno siedzieliby w więzieniu, albo dostali kulkę w łeb – bo taka była przed wojną kara dla urzędnika państwowego za malwersacje. W Japonii – prezes PKP PLK popełniłby rytualne samobójstwo by oczyścić swoje nazwisko z hańby a jego rodzina jeszcze przepraszałaby za to publicznie. A przepraszam… w Japonii to by się nigdy nie wydarzyło.
Ile jeszcze?
To chyba żart