W Milanówku coraz częściej można spotkać dziki. W ostatnim czasie widziano je w kilku miejscach na terenie miasta-ogrodu. Strażnicy miejscy przypominają – Dokarmianie dzików jest złą praktyką.
Milanówek to miasto-ogród, w którym nie brakuje terenów zielonych. Nie dziwi więc fakt, że można spotkać tu dziki. Zwierzęta te w poszukiwaniu pożywienia potrafią podejść bardzo blisko domów. Czego szukają? Głównie żołędzi, ale zadowolą się też resztkami jedzenia, które mogą znaleźć w… śmietniku. — Dokarmianie dzików jest złą praktyką, ponieważ rozleniwione przez ludzi zwierzęta mogą mieć problemy ze zdobyciem jedzenia w naturalnym środowisku – zaznaczają strażnicy miejscy z Milanówka. — W ostatnim czasie funkcjonariusze straży miejskiej potwierdzili obecność dzików w rejonie ulic Na Skraju, Bliska, Plantowa oraz granicy z Grodziskiem Mazowieckim – dodają.
Jeśli mieszkańcy zauważą dziki poza lasem, które nie mogą lub nie chcą opuścić miejsca życia człowieka, powinni zgłosić taką interwencję do Straży Miejskiej. Na miejsce przyjedzie patrol, który oceni sytuację i w razie potrzeby zostanie zadysponowany wyspecjalizowany łowczy.
Co zrobić gdy na swojej drodze spotkamy dzika? Oto kilka wskazówek.
Nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów. Jeśli zwierzę Cię nie dostrzegło – spokojnie się wycofaj,
Nie podchodź do zwierzęcia,
Nie wolno łapać dzika, szczuć psem czy zapędzać w miejsca, z których nie ma ucieczki. Zdenerwowane zwierzę z pewnością zaatakuje!
Aby przepłoszyć zwierzę z dalszej odległości należy głośno tupać i szybko machać rękami. W żadnym wypadku nie wolno gonić dzika,
W sytuacji, gdy dziki pojawiają się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych należy poinformować Straż Miejską (tel. 986, 22 724 80 45)
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Debilni mysliwi przestanądo nich strzelac to nie będą uciekac z lasu od siebie!
Kawał dobrego mięcha po lesie łazi, ale opakowanie ma zdecydowanie nieatrakcyjne.
Jesli napotka się dzika, to nie należy tupać, machać, skakać, tylko się czym prędzej oddalić.
Pierwsza podstawowa zasada – jeżeli dzik staje w poprzek na twojej drodze zatrzymaj się i nic nie rób – zapewne przepuszcza lub ochrania młode. Jak zejdzie z drogi odczekaj chwilę i możesz dalej iść.
Kiedy dziki zostaną ZLIKWIDOWANE, a nie przeganiane do sąsiada. Trzeba być idiotą , by radzić machanie rękami i tupanie. Czy trzeba czekać na poranienie ludzi, dzieci ? Co straż miejska zrobi dzikowi – napewno wlepi mandat.
Staruszku tobie bliżej niż dalej więc uważaj bo zła karma wraca podwójnie odczep się od dzików , które mają takie samo prawo do życia jak ty
Dzik jest naszym naturalnym przyjacielem, najlepiej kruszeje w czerwonym winie
dobrze godo dzik też człowiek
Idiota
Przypominam. Przed spożyciem trzeba dać mięso do zbadania na włosienicę.
Jak spotkam cwaniaczka to zaproszę go do lodówki.