Aktualnie przy zakupie nowego auta musimy przerejestrować je w urzędzie. Jeśli sprzedawca i nabywca mieszkają w tym samym powiecie to nie trzeba wymieniać tablic rejestracyjnych. Co innego gdy sprzedający i kupujący mieszkają w różnych powiatach. Wtedy tablice trzeba wymienić na nowe. Ten obowiązek zniknie już 31 stycznia!
Zgodnie z nowymi przepisami będzie można pozostawić dotychczasowe tablice rejestracyjne o ile pojazd był wcześniej zarejestrowany na terytorium Polski. Nie ominie nas jednak wizyta w urzędzie. Trzeba będzie się tam udać, by poinformować o zmianie właściciela auta. Nowe przepisy to jednak oszczędności. Do tej pory za wymianę tablic i nową naklejkę kontrolną trzeba było zapłacić prawie 100 zł.
Kolejna nowość, która będzie obowiązywać od końca stycznia to możliwość czasowego wycofania pojazdu osobowego z użytku. Z tego rozwiązania można skorzystać, gdy pojazd wymaga generalnego remontu związanego z uszkodzeniem elementów nośnych konstrukcji. Czasowe wycofanie z ruchu można będzie zgłosić na okres od 3 do 12 miesięcy. Ponownie ten sam pojazd będzie można wyłączyć czasowo z ruchu dopiero po upływie trzech lat. Warto pamiętać, że w trakcie czasowego wyłączenia pojazdu z ruchu zapłacimy mniejsze OC. Ubezpieczyciel musi obniżyć kwotę po lisy przynajmniej o 95 proc.
To nie koniec zmian. Od 4 września zniknie również obowiązek przyklejania nalepek kontrolnych na szybę auta. Od tego momentu naklejki nie będą wydawane przez urzędy. Kierowcy natomiast będą mogli usunąć naklejki z szyb swoich pojazdów. Również od 4 września zniesiona zostanie konieczność posiadania karty pojazdu.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Powinni zrobić OC na kierowcę, a nie na auto jak w poszczególnych „normalnych” państwach.
Ciekawy pomysł. I jeszcze skończyć z regionalizmami. W Pruszkowie mieszka mnóstwo „imigrantów” z całej Polski. Oczywiście samochód na tablicach z rodzinnej wsi bo dużo taniej.
W Warszawie codziennie jest pełno aut z pobliskiej wsi na „WPR” zkazazać wjazdu albo niech placą 100 pln codziennie i okazują certyfikat ze szczepień.
Wreszcie jakaś dobra regulacja. Wyłączenie pojazdu z użytkowania powinno być prawem obywatelskim. Właściciel może być chory przewlekle, może wyjechać albo robić długotrwały remont. Samochód stoi na kozłach w garażu ale ubezpieczyć trzeba. Powinna też być ulga dla właścicieli wielu samochodów. Ale u nas lobby ubezpieczycieli jest zawsze blisko ucha decydentów.
Właściciel może porzucić wrak w podwórku uniemożliwiając parkowanie mieszkańcom. Lobby ubezpieczycieli było ostatnio tak blisko ucha decydentów, że wyprosiło dla siebie podatek bankowy. Ulga z jakiego tytułu i na jakiej podstawie? Podatków powinno być jak najmniej, a jeśli już są to powszechne i jak najniższe. Żadnych ulg i zwolnień, płacą wszyscy albo nikt.
Sytuacja: jeden właściciel posesji. Kilka samochodów – jeden użytkownik. Czy to sprawiedliwe że płaci za wszystkie pełną stawkę ? Ma jedną dupę.
Skoro ma jedną dupę to po co mu kilka samochodów? Jak chce się mieć kilka zabawek to trzeba za nie płacić.
Jeśli masz kilka kochanek/kochanków to powinieneś wszystkie utrzymywać czy wystarczą upominki od czasu do czasu ? Nie pytaj głupio po co.
Której daniny ma dotyczyć ulga? Opłaty za przerejestrowanie pojazdu, jakiegoś podatku czy komercyjnego ubezpieczenia?
Mnie chodzi o OC (AC ewentualnie). Myślę że przy trzecim samochodzie ubezpieczyciel powinien poczuć się zobligowany do udzielenia zniżki i progresywnie na kolejne auta. Właściciel powinien złożyć oświadczenie że nie użycza pojazdów osobom trzecim.
Może jeszcze powinien wysłać klientowi bukiet kwiatów i zasponsorować wakacje? Nie ma darmowych lunchy.