Wiadomości
Autor artykułu: wpr24 | 17 października 2010 17:23 |
0Na skwerze nazywanym potocznie „Różanym” w Pruszkowie od piątku jest mniej o jedno drzewo. Ekipa od pielęgnacji drzew, na zlecenie miasta, wycięła tam wiąz szypułkowy. Drzewo od pewnego czasu było już martwe i stwarzało zagrożenie przy silnych wiatrach.
Specjaliści z firmy zajmującej się pielęgnacją, wycinką i sadzeniem drzew ocenili, iż wiąz miał co najmniej 50 lat. W środku był całkowicie spróchniały. Musieli się natrudzić, by ściąć pień, który w obwodzie miał 275 cm. Ścięcie pnia, konarów i uprzątnięcie terenu zajęło im kilka godzin.
Pracownicy przycinali też w piątek stwarzające zagrożenie konary topoli rosnącej przy ul. Kmicica 6. Przycinkę konarów i wycięcie wiązu zlecili miejscy urzędnicy.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dodaj komentarz