W Michałowicach trwają prace związane z modernizacją szkoły podstawowej. Władze gminy postanowiły zastąpić beton zielenią.
Michałowicka podstawówka po zakończeniu wszystkich prac remontowych będzie nie do poznania. Zakres prowadzonych w placówce prac jest ogromny. Trwa tam m.in. termomodernizacja obiektu, montaż pomp ciepła, instalacji fotowoltaicznej, wymiana okien, przebudowa sal i sanitariatów, remont kominów. Dodatkowo trwają prace związane z rozbudową hali sportowej.
Jednak prace obejmują nie tylko sam obiekty szkoły. W ramach inwestycji zagospodarowany zostanie teren wokół szkoły. I tak stare zniszczone boisko do siatkówki zmieni się w… teren edukacyjny! – W ramach przebudowy Szkoły Podstawowej w Michałowicach żegnamy zbędny beton! Teren, zajęty dotychczas przez przestarzałe i nieużywane boisko o sztucznej nawierzchni, zmieniamy na powierzchnię biologicznie czynną. Podobnie zdejmujemy płyty betonowe na patio przed wejściem do szkoły od ulicy Raszyńskiej. Mało atrakcyjny dla dzieci betonowy plac zostanie zastąpiony przez ogólnodostępny teren zielony – zaznacza Małgorzata Pachecka, wójt gminy Michałowice. – Teren byłego boiska do siatkówki stanie się przestrzenią edukacyjną. Pojawią się na nim m.in. tablice edukacyjne, ogródek dydaktyczny, zegar słoneczny oraz budki dla ptaków. Instalacje te będą służyły uatrakcyjnieniu lekcji przyrody. Na rozbetonowanie szkoły i zielone zagospodarowanie terenu pozyskaliśmy, we współpracy z Gminą Brwinów, dofinansowanie z funduszy norweskich – dodaje.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
proponuje w tym miejscu lake kwietna, taka dzika/naturalna. Niekoszona, by urosla po pas. Bedzie zgodna z wizja eko wojtowej. Jak drogi w gminie, pobocza trawsko po pas.
Dzieci będą musiały nosić maczety, żeby przebrnąć przez niekoszone chaszcze i zielsko z kleszczami, aby dotrzeć do szkoły.
I uczniowie nie dojdą do szkoły, bo zielsko (czytaj wylęgarnia kleszczy) będzie do pasa. Widocznie brakuje pieniędzy, bo trzeba urządzać bankiety.
powtarzasz się farfoclu, lepiej zaje..ać betonem wszystko, nie ?
proponuje w tym miejscu lake kwietna, taka dzika/naturalna. Niekoszona, by urosla po pas. Bedzie zgodna z wizja eko wojtowej. Jak drogi w gminie, pobocza trawsko po pas.
Raczej zielsko a nie trawsko.
jak zwal, tak zwal. Moze byc zielsko – pozdro.