sport
Autor artykułu: Ewelina Latosek | 09 sierpnia 2019 16:30 |
3Kolejna odsłona kryzysu pruszkowskiej drużyny żeńskiej koszykówki. Zespół Panattoni Europe Lider Pruszków nie zagra w pierwszej lidze w nadchodzącym sezonie.
Klub poinformował o tym w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych. – W sezonie 2019/2020 niestety nie zobaczymy Naszego LIDER-a na pierwszoligowych parkietach. Mimo podjętych prób i działań, by spełnić wymogi licencyjne związane z udziałem naszego Klubu w rozgrywkach pierwszej ligi koszykówki kobiet w sezonie 2019/2020, zdecydowaliśmy się na wycofanie zgłoszenia. Nie była to dla Nas łatwa decyzja, a jej przyczynami były m.in. trudna sytuacja finansowa w jakiej znalazł się Nasz Klub. Przez ostatnie miesiące minionego sezonu LIDER, przy wsparciu życzliwych Nam osób, zaangażowanych w dbanie o dobre imię Klubu, dokończył ligowe rozgrywki występując w ich finale. Serdecznie dziękujemy Wam za okazane zaufanie, udzieloną pomoc i wsparcie. To dzięki Wam zostaliśmy wicemistrzem I ligi – czytamy w oświadczeniu.
Klub zapowiada, że brak występów w lidze nie oznacza zaprzestania działalności. – Przed Nami kolejne miesiące ciężkiej pracy, wielu wyzwań i zobowiązań. LIDER Pruszków przetrwa ten trudny czas i wróci na koszykarskie parkiety, szybciej niż niektórym się wydaje – zaznaczają klubowe władze.
Przypomnijmy, że kryzys w najlepszej pruszkowskiej żeńskiej drużynie koszykarskiej trwa od kilku miesięcy. Powodem jest nie tylko zła sytuacja kadrowa, ale też atmosfera w samym Klubie. Szeregi Lidera w ostatnich tygodniach zdecydowały się opuścić kluczowe zawodniczki, odszedł też wieloletni trener drużyny Jacek Rybczyński. Do życia powoływana jest kobieca drużyna MKS Pruszków, do której przeszły koszykarki Panattoni. Drużyna otrzymała już licencję na nadchodzący sezon.
AKTUALIZACJA:
Po publikacji tej informacji skontaktował się z nami Rafał Nowakowski z Lidera Pruszków. Jego komentarz publikujemy poniżej:
Wszystkie zawodniczki, które występowały pod koniec sezonu 2018/2019 w barwach naszego Klubu miały podpisane kontrakty do końca sezonu i po jego zakończeniu mogły dowolnie wybrać klub, w którym chciałyby grać dalej. Mimo trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy, postanowiliśmy do końca walczyć o pierwszoligowy byt, zaproponowaliśmy też kilku naszym zawodniczkom ofertę przedłużenia kontraktów na nowy sezon. Część z nich postanowiła zostać, część nie skorzystała z naszych propozycji i wybrała ofertę np. MKS-u Pruszków, a część prawdopodobnie zagra w innych klubach. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku trenera Pana Jacka Rybczyńskiego – odszedł z Klubu, ponieważ kontrakt z nim nie został przedłużony.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
S…ją muchy będzie wiosna… klub był prowadzony nieudolnie a teraz mamy finał tych wewnątrz klubowych rozgrywek…
Serio – propozycje przedłużenia kontraktów w klubie, który nie gra w rozgrywkach??
Dziwne, że nie skorzystały…
i wreszcie będzie spokój. koniec kłótni i sporów za miejskie pieniądze. najlepsze rowiązanie