Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Polska nadzieja na kolejny mistrzowski tytuł w boksie zawodowym w kategorii cruiser Michał Cieślak (18-0, 12 KO) przygotowuje się do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze. Po pokonaniu przed czasem groźnego Youriego Kalengi pięściarza z Radomia czeka jeszcze poważniejsze wyzwanie. 31 maja na gali Babilon Fight Night 1 w Pruszkowie Cieślak zmierzy się z niebezpiecznym Olanrewaju Durodolą (29-6, 27 KO).
38-letni Nigeryjczyk nosi pseudonim „God’s Power” i słynie z nokautującego ciosu. O jego sile przekonali się między innymi Dmitri Kudriaszow i Mairis Briedis. W czerwcu ubiegłego roku w Rzeszowie Durodola stoczył walkę z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem i przegrał jednogłośnie na punkty. Potem wychodził do ringu jeszcze dwukrotnie. Obie potyczki wygrał szybko przed czasem.
– Nie przyjeżdżam do Polski po wypłatę, przyjeżdżam po nokaut! – zapewnia zmotywowany Durodola, który w rankingu federacji WBC figuruje na 11. miejscu. – Moja przewaga doświadczenia jest ogromna. Zamierzam to wykorzystać i zadać Cieślakowi pierwszą porażkę.
Nigeryjski król nokautu uważa, że wciąż ma wiele do zaoferowania i może namieszać w czołówce mocnej wagi cruiser, w której za moment może zapanować bezkrólewie po przenosinach zunifikowanego mistrza Oleksandra Usyka do królewskiej kategorii. Wygrana nad niepokonanym Cieślakiem przybliżyłaby Durodolę do upragnionej walki o tytuł.
– Włodarczyk to dwukrotny mistrz świata i legenda tej kategorii. Przegrałem z nim na punkty po dobrej walce. Cieślak jeszcze nie jest na jego poziomie. Zamierzam złamać mu karierę, a potem znów spróbować sił z najlepszymi. Zatrzymałem Kudriaszowa i mogę znokautować każdego – kończy Nigeryjczyk.
Promotor Tomasz Babiloński wierzy w możliwości swojego podopiecznego, dlatego znów podnosi mu poprzeczkę, przygotowując go do walk ze światową czołówką. 30-letni Cieślak nie czuje presji i zamierza spełnić pokładane w nim nadzieje.
– Znam swoją wartość. Nie skończę znokautowany jak Kudriaszow, to Durodola wyląduje na deskach – zapewnia Cieślak. – Chcę walczyć o mistrzowski pas, więc muszę wygrywać z tak niebezpiecznymi rywalami. Zamierzam go pokonać bardziej efektownie niż zrobił to „Diablo” Włodarczyk.
Tomasz Babiloński przygotowuje dla kibiców prawdziwe święto sportów walki w Pruszkowie. W formule MMA odbędą się między innymi arcyciekawe starcia Michała „Masakry” Kity z Łukaszem Brzeskim w wadze ciężkiej, Daniela Rutkowskiego, z Damianem Zorczykowskim o mistrzowski pas Babilon MMA w wadze piórkowej oraz Adriana „Aresa” Błeszyńskiego z Michałem Pietrzakiem,
Bilety na galę Babilon Fight Night 1: Cieślak vs Durodola dostępne w cenie od 30 PLN w serwisie Eventim.pl. Transmisja z imprezy na kanałach grupy Polsat.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Nie znam Durdoli ale Cieślak to powinien chyba lać się ze Spejsonem c’nie?
Dokladnie.
Karynki juz pucują cycuszki, taka zabawa będzie!
haters gona hate…