Wracamy do sprawy Marcina Z. 6 marca ogłoszono wyrok w sprawie zabójstwa jego matki.
Przypomnijmy: Marcin Z. został zatrzymany w 2020 roku jako podejrzany w sprawie zabójstwa matki. Wtedy sekcja zwłok zlecona przez prokuraturę wykazała, że przyczyną zgonu kobiety były m.in. rany cięte znajdujące się na głowie i przedramieniu. Dodatkowo okazało się, że kobieta na szyi miała ślady, które wskazywały, że mogła być duszona.
Mężczyzna nie przyznał się wówczas do zarzutu zabójstwa. Sąd w listopadzie 2022 roku wydał wyrok uniewinniający mężczyznę. Po wyjściu na wolność 33-latek zamieszkał ze swoją babcią. Został zatrzymany w sprawie jej zabójstwa, którego miał dokonać 13 grudnia. Za to został on skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
21 lutego sprawa zabójstwa matki wróciła do ponownego rozpatrzenia przez sąd. 6 marca ogłoszono wyrok, w którym Marcin Z. za zabójstwo matki został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. – Wyrok jest nieprawomocny i będziemy wnioskować do sądu o jego pisemne uzasadnienie, ponieważ wnosiliśmy o karę 25 lat pozbawienia wolności – informuje nas Prokurator Krzysztof Sakowski z Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie.
Do sprawy będziemy jeszcze wracać.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Prokuratura jest od tego żeby przekazane sądowi dowody były jednoznaczne i miały podstawy do postawienia zarzutów. Zaniechanie, polityczna odgórna dyrektywa, błędy w zbieraniu dowodów, bałagan i zwykłe niechlujstwo w prokuraturze mogło być powodem uniewinnienia. Czy komuś z prokuratury lub policji zbierającej dowody w sprawie, przedstawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych?
Teraz powinien wapno w łysy łeb m.s. bednara!
Teraz do odpowiedzialności śmierci babci powinno się pociągnąć również sędziego który za pierwszym razem uniewinnił tego chorego chłopaka
Ja nie wiem czy taki winny. Miał zawsze dobry przekaz.