Dźwięk szlabanów budzi od rana

Kanie

Wyłączcie dźwięki na szlabanach – z takim apelem do WKD zwrócili się mieszkańcy Kań. Podobne postulaty płyną z innych miejscowości, w których zamontowano rogatki.

Warszawska Kolej Dojazdowa w ostatnich latach znalazła się na celowniku Urzędu Transportu Kolejowego, który na przewoźnika nałożył wiele zobowiązań. Jednym z nich było sprawdzenie i ustalenie kategorii przejazdów kolejowych na liniach WKD: Warszawa – Grodzisk Mazowiecki oraz Warszawa – Milanówek Grudów. W ślad za tymi ustaleniami WKD musi zadbać o bezpieczeństwo na poszczególnych przeprawach. Chodzi o dostosowanie zabezpieczeń do wyznaczonych kategorii. I tak w niektórych miejscach pojawiają się sygnalizatory, półszlabany i szlabany. Czy aż takie zabezpieczenia na przejazdach kolejki są potrzebne? Zdania są podzielone.

Pod koniec lutego na przejeździe obok przystanku „Kanie Helenowskie” zainstalowano szlabany. Wraz z ich uruchomieniem pojawił się problem. I nie chodzi o kierowców, którzy nie zawsze respektują przepisy ruchu drogowego, lecz o dźwięki jakie wydaje szlaban. – Oczekujemy od WKD wyłączenia sygnalizacji dźwiękowej, która utrudnia nam życie. Nawet w weekend taki sygnał budzi nas o 6-tej rano – mówi Anna, która mieszka w odległości 100 metrów od przejazdu Kaniach.

Nasza czytelniczka razem z 70 innymi osobami wystosowała do przewoźnika pismo z żądaniem wyłączenia dźwięków na szlabanie. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że Warszawska Kolej Dojazdowa będzie stanowczo prezentować stanowisko, iż realizuje decyzję UTK i działa w granicach prawa. Dlatego też chcemy, aby WKD właśnie w granicach przepisów prawa podjęła czynności, na które zezwala jej rozporządzenie – podkreśla Anna.

O co dokładnie chodzi? Mieszkańcy Kań wystosowali do Warszawskiej Kolei Dojazdowej obszerne pismo dotyczące uciążliwości sygnałów dźwiękowych przy szlabanach. „Zainstalowana przez WKD sygnalizacja dźwiękowa emituje w godzinach 6.00 – 22.00 alarmowy dźwięk, który jest bezsprzecznie słyszalny, nawet z dużej kilkudziesięciometrowej odległości. Powyższa okoliczność powoduje, iż jako właściciele nieruchomości położonych w okolicy stacji Kanie Helenowskie, nie jesteśmy w stanie w wyżej wymienionym przedziale czasowym z nich korzystać zgodnie z ich przeznaczeniem. Dźwięk jest na tyle głośny, że dociera nawet przy zamkniętych oknach, budząc przy tym dorosłych i dzieci” –  czytamy w piśmie przesłanym Warszawskiej Kolei Dojazdowej  przez mieszkańców. Dodatkowo podkreślają, że sygnały dźwiękowe będą jeszcze bardziej uciążliwe w sezonie letnim, kiedy w budynkach otwierane są okna oraz gdy mieszkańcy w weekendy wypoczywają w przydomowych ogrodach.

Czy jest szansa na to, aby WKD wyłączyła dźwięki na przejazdach? Okazuje się, że tak. Furtkę do tego pozostawiają przepisy. Zgodnie z „Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych oraz bocznic z drogami i ich usytuowanie” jeśli sygnał generowany przez urządzenia dźwiękowe z sygnalizatorami drogowymi jest uciążliwy dla otoczenia, to zarządca infrastruktury może podjąć decyzję o niestosowaniu lub zmniejszeniu natężenia dźwięku tego sygnału.

Tyle, jeśli chodzi o przepisy. Jak na taką możliwość zaopatruje się Warszawska Kolej Dojazdowa i czy jest szansa, że na przejeździe w Kaniach oraz innych sygnały dźwiękowe zostaną wyłączone? Odpowiedź przewoźnika jest lakoniczna. – Korespondencja dotycząca przejazdu kolejowego zlokalizowanego w sąsiedztwie przystanku osobowego „Kanie Helenowskie” wpłynęła do spółki. Mając na uwadze odpowiedzialność zarządcy infrastruktury kolejowej za zapewnienie należytego poziomu bezpieczeństwa w obrębie przejazdu kolejowego, spółka aktualnie wyjaśnia możliwość wyłączenia sygnału dźwiękowego na tym i innych przejazdach – poinformował nas Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD.

Mieszkańcy powiedzieli nam nieco więcej. – Warszawska Kolej Dojazdowa obniżyła natężenie dźwięku, to już coś, ponieważ przy zamkniętych oknach jest nieznacznie słyszalny. Niestety, przy otwartych oknach nadal dociera do naszej posesji. Tak więc zbliżający się okres wiosenno-letni będzie dla nas trudnym czasem, jeżeli WKD nie podejmie dalej idących kroków celem wyeliminowania uciążliwości jaką generują sygnalizatory dźwiękowe – podkreśla Anna.

Mieszkańcy szybko nie złożą broni. Już przygotowują się do wystosowania pisma do Urzędu Transportu Kolejowego o przeprowadzenie względem WKD postępowania wyjaśniającego. Sprawę głośnych szlabanów będziemy monitorować.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.