Pamiętacie topolę na Stawach Walczewskiego, którą trzeba było ściąć ze względów bezpieczeństwa? Teraz jej pozostałość zmienia się w rzeźbę.
W czerwcu na Stawach Walczewskiego doszło do groźnej sytuacji. Od stuletniej topoli odłamał się duży konar i spadł na ścieżkę rowerową. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Grodziski magistrat zlecił przeprowadzenie ekspertyzy dendrologicznej. Ta wykazała, że topola jest w złej kondycji i nadaje się jedynie do wycinki.
Z topoli pozostał tylko kilkunastometrowy pieniek. Ale nie będzie szpecić. Zamieni się w rzeźbę. A dokładniej w totem. Nad zmianą wyglądu pracuje pomysłodawca projektu rzeźbiarz o pseudonimie Andre.
Co myślicie o takim pomyśle?
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Trzeba było podleczyć drzewo a nie zniszczyć jakąś beznadziejną rzeżbą,
Rewelacja, miód na serce.
Szkoda że konarów bocznych nie ma. Byłby Jezus jak się patrzy.
BEZMIAR GŁUPOTY !!!
SUPER
super