W Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim w najbliższym czasie nie będzie sprzętu do testów na koronawirusa, choć gmina planowała jego zakup. Decyzją rządu aparat trafi do szpitala w województwie kujawsko-pomorskim.
Decyzję o przeznaczeniu środków na zakup specjalistycznego sprzętu radni Grodziska Mazowieckiego podjęli jeszcze przed ogłoszeniem pandemii. Maszyna nie trafi jednak do Szpitala Zachodniego. Sprawę kilka dni temu opisał jeden z ogólnopolskich dzienników. W sieci natychmiast rozeszły się pogłoski o zarekwirowaniu aparatu. Głos w sprawie zabrały więc władze Grodziska.
– W związku z pojawiającymi się informacjami, że rząd zarekwirował zakupione przez naszą Gminę specjalistyczne urządzenie do wykonywania testów na koronawirusa wyjaśniamy, że Grodzisk Mazowiecki nie wydał żadnych środków finansowych na wyżej wymieniony aparat. Na prośbę Szpitala Zachodniego nasza Gmina zabezpieczyła w ostatnim czasie ok. 140 tys. zł na ten cel, ale ponieważ dostępność urządzeń jest ograniczona, a zapotrzebowanie ogromne, oczekiwaliśmy w kolejce na możliwość zakupu – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej urzędu gminy.
Plany zakupu zostały jednak pokrzyżowane. – Jednak z uwagi na wzrost zakażeń w Polsce rząd podjął decyzję, iż aparat początkowo przeznaczony dla grodziskiego szpitala trafi tam, gdzie w tym momencie jest bardziej potrzebny, do szpitala zakaźnego w województwie kujawsko-pomorskim – informuje grodziski urząd.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
A tam mają laboratorium które jest przystosowane? Poza tym niech się zajmą leczeniem swoich pacjentów na oddzialach które mają. W zakaźny niech się nie bawią bo będzie katastrofa
i rząd ma rację.
Wyzdrowiał ktoś kiedyś w tym szpitalu ?
Potraficie tylko jatrzyc
?️Rząd zadecydował. Jasne? Państwo Chorzy z powiatu grodziskiego.
W Toruniu jest najbardziej potrzebny. Tadek trzęsie się ze strachu a w moc modlitwy nie wierzy.
Pewnie coś w tym jest…