W I rundzie Liderki bez problemu poradziły sobie z Grot Mobilis Pabianice, zaś Pomarańczarnia odprawiła 1KS Ślęzę II Wrocław. Mecz w Poznaniu to zupełnie inna bajka i nowy rozdział. Dla Lidera początek rywalizacji nie był udany.
Przyjezdne zaczęły dobrze, bo po trójce Ostrowskiej prowadziły 5:3. Ale w kolejnych minutach koszykarki Pomarańczarni rzucały jak natchnione i imponowały skutecznością. Liderki nie były w stanie zagrozić rywalkom – 12:24. Początek drugiej odsłony dawał nadzieję na zmianę wyniku. W ciągu dwóch minut Liderki zmniejszyły straty do sześciu punktów – 18:24. Gospodynie nie pozwoliły przyjezdnym na rozwinięcie skrzydeł. Pomarańczarnia na półmetku prowadziła 46:31.
Trzecia kwarta to popisowa gra zespołu Jacka Rybczyńskiego. Po dwóch celnych rzutach Ostrowskiej, Liderki były o krok od wyrównania – 51:52. W końcówce Pomarańczarnia odparła ataki przyjezdnych – 58:52. Czwarta kwarta pod dyktando poznanianek. Liderkom zabrakło paliwa, ostatnie punkty zdobyły dwie minuty przed końcem za sprawą Bieniek – 58:71. Pomarańczarnia powiększyła prowadzenie – 77:58.
Najwięcej punktów dla Liderek zdobyła Agata Ostrowska – 23.
Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane 8 kwietnia o 18.00 w Pruszkowie.
Pomarańczarnia MUKS Poznań – Panattoni Europe Lider Pruszków 77:58 (24:12, 22:19, 12:21, 19:6)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
