Podsumowali konsultacje wokół planów budowy marketu

Urząd miasta w Milanówku podsumował uwagi i opinie, jakie napłynęły od mieszkańców w sprawie planów budowy wielkopowierzchniowego marketu w mieście-ogrodzie.

Inwestycja, która miałaby powstać na terenie po dawnej fabryce Mifam budzi wiele kontrowersji. W grudniu mieszkańcy mogli zapoznać się z obwieszczeniem burmistrza Piotra Remiszewskiego, który opublikował ocenę oddziaływania tego przedsięwzięcia na środowisko. Przez miesiąc do dokumentu można było zgłaszać uwagi i przedstawiać opinie.

Z tej możliwości zdecydowało się skorzystać wiele osób, w tym także takich, którym podobają się plany budowy marketu budowlanego. W sumie magistrat otrzymał ponad 70 pism oz zwolenników i przeciwników tej inwestycji. – Siedem dotyczyło poparcia budowy na terenie miasta tego obiektu. Trzy to listy z podpisami mieszkańców protestujących przeciw powstaniu w Milanówku marketu OBI. Łącznie 916 podpisów z oceną, że takie obiekty powinny powstać przy zjazdach z autostrady, nie w centrum miasta, powodując paraliż komunikacyjny oraz degradację środowiskową miasta ogrodu – informuje milanowski magistrat.

W pozostałych pismach mieszkańcy wskazywali na brak rozwiązań komunikacyjnych, nadmierne obciążenie głównego skrzyżowania, brak analizy hałasu ruchu drogowego, brak analizy wpływu na otoczenie oświetlenia terenu przedsięwzięcia. Wśród postulatów znalazły się m.in. wskazanie w raporcie wariantu alternatywnego polegającego jedynie na budowie dodatkowych parkingów, wskazanie w raporcie braku wpływu inwestycji na dobra materialne, w ocenie mieszkańców powstanie takiego obiektu obniży wartości nieruchomości w rejonie inwestycji m.in. z ulic Dembowskiej, Wysokiej, Okrzei, Łącznej.

Entuzjastami planów budowy marketu nie są też władze Milanówka. Jak zapewnił w rozmowie z nami burmistrz Piotr Remiszewski, miasto podejmie próbę zablokowania inwestycji poprzez stworzenie studium przestrzennego wykluczającego powstawanie tego typu obiektów.