Boisko na Gąsinie jeszcze w tym roku?

Po wielu miesiącach oczekiwania ruszyła budowa boiska na Gąsinie. Jeśli pogoda okaże się łaskawa, to jest szansa, że inwestycję uda się zakończyć w tym roku.

Pomysł związany z budową boiska na Gąsinie to inicjatywa zgłoszona przez mieszkańców w ramach drugiej edycji pruszkowskiego budżetu obywatelskiego. Zgodnie z założeniami inwestycja powinna być już gotowa. Niestety pojawiły się problemy natury formalnej. Realizację projektu opóźniła konieczność uzgodnień z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej. Pojawia się jednak pytanie co ta instytucja ma wspólego z zadaniami sportowymi?

Otóż boisko na Gąsinie powstaje na ternie zalewowym. Udało się jednak dojść do porozumienia. – Niestety formalności zmusiły wykonawce do wystąpienia o przesunięcie terminu na realizacje zadania, co jest uzasadnione. Wyraziliśmy na to zgodę. O ile warunki pogodowe dopiszą to jest szansa, że boisko będzie gotowe jeszcze w tym roku – mówi nam Michał Landowski, wiceprezydent Pruszkowa. – Wykonawca został wprowadzony na teren budowy, wykonał już podbudowę boiska oraz płyty granitowe – dodaje.

Pojawia się pytanie czy realizacja inwestycji na terenie zalewowym nie jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Wiceprezydent Landowski podkreśla, że nie ma takich obaw. – Dziś technologie są tak zaawansowane, ze nie ma o co się bać. Podobne inwestycje są realizowane i ze sprzętami nic się nie dzieje – podkreśla.

Mieszkańcy zastanawiają się czy jest szansa, aby boisko było oświetlone i objęte monitoringiem. – Planujemy połączyć to z inwestycją związaną z oświetleniem ul. Malwy – mówi nam Landowski. – Jeśli chodzi o monitoring to zadanie jest nieco trudniejsze. Musimy pamiętać, że należy edukować mieszkańców, by szanowali przestrzeń miejską, bo to pieniądze nasz wszystkich – dodaje.