Zainteresowanie przetargiem jest duże, o czym świadczy aż 10 złożonych ofert. Jedna z nich mieści się w kwocie jaką urząd zamierza przeznaczyć na ten cel. – Oferta, która wynosi około 60 mln zł zmieściła się w naszym budżecie. Teraz musimy sprawdzić ją pod kątem merytorycznym, czy spełniono wszystkie wymagania formalne – mówi Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.
Najniższą ofertę zaproponowała firma Skanska S.A. Wynosi ona niewiele ponad 60,5 mln zł
Przypomnijmy, że to jedna z największych i najważniejszych inwestycji jakie zamierza zrealizować na tę chwilę grodziski magistrat. Ma to być duży i nowoczesny obiekt, przystosowany do organizacji dużych impreza sportowych i kulturalnych. Założenia zapisane w postępowaniu przetargowym informują o budowie obiektu wielofunkcyjnego mieszczącego halę sportową z trybunami, sale sportowe z pomieszczenia towarzyszącymi i łącznikiem z istniejącym budynkiem szkoły podstawowej nr 6. Zakres nie obejmuje wykonania wieży widokowej oraz wykończenia części pomieszczeń zaznaczonych w dokumentacji projektowej jako zakres prac konstrukcyjnych i wykończeniowych w etapie II.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Wiem, że ten komentarz nie dotyczy tematu, ale jest już wyrazem frustracji. Rowerzyści (powyżej 13 roku życia) w Grodzisku Mazowieckim jeżdżą po chodnikach, Policja jak też Straż Miejska na to nie reagują. Wychodzi człowiek z dzieckiem na spacer i już wiele razy mi się zdarzyło, że dziecko lub ja niemal zostaliśmy staranowani przez rowerzystę, a najczęściej na zwężeniu chodnika na Placu Kr. Zygmunta Starego na przeciwko Domu Rzemiosła. Do tego potrafią dzwonić dzwonkiem, żeby im zejść „z drogi”. Mam propozycję dla wszystkich, którzy mają tego dość. Może wyjedziemy któregoś dnia samochodami na chodniki a zwłaszcza drogi dla rowerów i zobaczymy, czy to im też nie będzie przeszkadzać? Sam jeżdżę rowerem po mieście i wiem, że moje miejsce jest wtedy na jezdni lub drodze dla rowerów i pora, żeby wszyscy się tego nauczyli.