Przed sezonem Znicz Pruszków był typowany jako jeden z faworytów do awansu. O promocji mówili też włodarze klubu. Na koniec sezonu ekipa z Pruszkowa zamiast bić się o miejsce w pierwszej dwójce, walczy o utrzymanie. Co prawda ten sezon jest wyjątkowy, bo z powodu centralizacji II ligi, z grup wschodniej i zachodniej spada po 10 zespołów. Niemniej jednak nie walka o utrzymanie była celem żółto-czerwonych.
A taką bitwę Znicz stoczy już w najbliższą niedzielę na stadionie przy ul. Bohaterów Warszawy w Pruszkowie. Podopieczni Roberta Kochańskiego zagrają z sąsiadującą w tabeli Wisłą Puławy. Obie ekipy są zagrożone spadkiem. Żółto-czerwoni, aby się utrzymać musi wygrać albo liczyć na potknięcie Limanovii, Stali Rzeszów lub Olimpii Elbląg. Drużyna z Puław w przypadku niepowodzenia w Pruszkowie również musi liczyć, że żadna z tych ekip nie wygra.
Szykuje się więc zacięte i emocjonujące spotkanie. Czy Znicz przyszłym sezonie znów zagra w II lidze? Przekonamy się już w niedzielę. Początek o godz. 17.00.
Pruszkowski klub zaprasza wszystkich do przybycia na stadion i wspierania piłkarzy. Młodzież na stadion wejdzie za darmo.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
