Rząd zdecydował o przedłużeniu obowiązywania restrykcji związanych z pandemią. Jest jedna zmiana. Dzieci z klas 1-3 szkół podstawowych wrócą do nauczania w trybie stacjonarnym.
Obostrzenia związane z tzw. „kwarantanną narodową” będą obowiązywać do końca stycznia. To oznacza, że nadal zamknięte pozostają hotele, galerie handlowe, kluby fitness i siłownie oraz gastronomia (poza dowozem). Obowiązuje zakaz organizacji wesel, komunii i styp. Infrastruktura sportowa jest dostępna tylko dla sportu zawodowego. Osoby przybywające transportem zbiorowym do Polski muszą poddać się 10-dniowej kwarantannie. Jest jednak wyjątek. – Od 18 stycznia zdecydowaliśmy się na zachowanie wszystkich obostrzeń oprócz uruchomienia nauczania stacjonarnego w klasach I-III w szkołach podstawowych – przekazał w trakcie konferencji prasowej Adam Niedzielski minister zdrowia.
Dlaczego zdecydowano się umożliwić dzieciom z klas 1-3 szkół podstawowych powrót do szkół? – Szkody związane z nieprzebywaniem dzieci klas 1-3 w normalnej grupie równieśniczej, w normalnym, tradycyjnym trybie edukacyjnym, to jest koszt, który nie równoważyłby w tej chwili tego ryzyka, którego nie oceniamy zbyt wysoko – zaznaczył minister zdrowia.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
A jeszcze rano czarnek minister taki pisowski aparatczyk wykonujący rozkazy karła mówił, że nie ma mowy żeby dzieci wróciły do szkoły po paru godzinach nie dość że jest mowa o tym to już się zgadza i ochoczo zachęca. pis to DNO
kolejne brednie