Znicz podzielił się punktami z Polonią

Pruszków

Niewiele brakowało, by podopieczni Mariusza Misiury z wyjazdowego spotkania z Polonią Warszawa przywieźli komplet punktów. Ostatecznie w „derbach” Mazowsza padł remis.

Pierwsza połowa spotkania wydawała się dość wyrównana. Zarówno piłkarze Znicza Pruszków, jak i Polonii Warszawa mieli kilka okazji, by zdobyć bramki. Niestety szczęścia zabrakło i jednym i drugim więc pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem,

W drugiej połowie od pierwszych minut tempo narzucili piłkarze Znicza, choć Czarne Koszule dotrzymywały im kroku. W 62’ minucie za Tymona Proczka wszedł Wiktor Nowak. Zmiana wykonana przez trenera Misiurę okazała się dobrą decyzją. W 75’ minucie Nowak umieścił pikę w bramce gospodarzy i Znicz wyszedł na prowadzenie. Strata bramki nieco ucięła skrzydła polonistom. Stołeczny klub próbował atakować bramkę Znicza jednak z marnym skutkiem.

Tuż przed końcem meczu w 89. minucie golkipera Znicza pokonał Piątek i doprowadzi do wyrównania Mecz zakończy się remisem i podziałem punktów.

Polonia Warszawa – Znicz Pruszków 1:1

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 3

3 odpowiedzi na “Znicz podzielił się punktami z Polonią”

  1. Stolica pisze:

    @Wpr, w Pruszkowie tylko Znicz, w Warszawie tylko Legia!

  2. lennox pisze:

    Wpr, kobity ci trzeba

  3. Wpr pisze:

    Znicz nie potrafi grać w piłkę! To co wczoraj pokazali to jest prawdziwy dramat.
    Chwała Polonii Warszawa że nie wykorzystała okazji,ten klub ma inne aspiracje niż nasz śmieszny klub. Polonia chce wrócić do ekstraklasy i być klubem nr 1 w stolicy. Bo sorry ale Legła w piłkę grać nie potrafi to jest ewenement na skalę światową.
    Nie rozumiem tylko tych pruszkowskich głupich dzieci którzy wszędzie malują ten żałosny napis!!! GDYBY NIE KOMUNA WAS BY NIE BYŁO!!!
    LEGŁA WARSZAWA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły