Rowerzysta wjechał pod autobus. Trafił do szpitala

Pruszków

W czwartkowy poranek na skrzyżowaniu ul. Winogronowej i Błońskiej w Pruszkowie doszło do groźnego zdarzenia. Rowerzysta wyjeżdżając z ul. Winogronowej nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał wprost pod autobus.

Pierwsze informacje i zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy od naszych czytelników, zaniepokojonych rosnącym korkiem i obecnością policji. Co dokładnie się stało? – Zgłoszenie otrzymaliśmy przed godz. 6.00 rano. Rowerzysta poruszał się ul. Winogronową. Na skrzyżowaniu z ul. Błońską nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi. Doszło do zderzenia. Rowerzysta został zabrany do szpitala. Kierowca autobusu został przebadany alkomatem, był trzeźwy – wyjaśnia st. asp. Marta Słomińska z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Jak dodaje, rowerzysta poruszał się po jedni, mimo że w tym rejonie jest wytyczona ścieżka rowerowa.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 33

33 odpowiedzi na “Rowerzysta wjechał pod autobus. Trafił do szpitala”

  1. Haha pisze:

    Bady Rozj*bałeś głową autobus! ??

  2. KikiŚwiat pisze:

    informuję NIEDOINFORMOWANYCH, że rower jadący ulicą jest na prawie pomimo że obok jest tzw. „ciąg pieszo-rowerowy” i trąbienie, czy okazywanie agresji wobec niego skutkuje tylko potęgowaniem agresji na drogach i rozwojem patologii społecznych. Bo …sami się przekonacie na własnej skórze, że KARMA WRACA. Nie generujcie więc agresji na drogach !
    Rower sobie jedzie, a wy ZMOTORYZOWANI macie jechać za nim . To uczy pokory i szacunku dla najsłabszego uczestnika ruchu.

    • Elo pisze:

      A rowerzystów uczy tego że mogą wylądować na cmentarzu

    • none pisze:

      Masz jakieś konkretne przepisy ruchu drogowego na poparcie swoich twierdzeń, czy tylko tak sobie piszesz?

      • KikiŚwiat pisze:

        none, na podstawie oświadczenia polskiej policji , że kiedy ścieżka rowerowa stanowi zagrożenie dla jej uczestników ruchu, bądź nie jest przejezdna, rowerzysta ma prawo skorzystać z drogi alternatywnej, która jest obok…

        • none pisze:

          Co to za oświadczenie? Jaką ono ma moc sprawczą? Ostatnio policja stwierdziła też, że osoba na hulajnodze elektrycznej (która de facto spełnia definicję motoroweru) jest… pieszym. Może sobie twierdzić, ale prawo stanowi inaczej.

          • Gonzo pisze:

            prawo nic nie stanowi, prawo jest dla tych, którzy wiedzą jak je interpretować …w tym przypadku Kiki Świat ma racje.
            Hulajnogi już zostały objęte nowym prawem, widać że nie orientujesz się w sytuacji w kraju .

    • adas pisze:

      kolego to nie do końca jest tak jak piszesz. Jeśli jest ścieżka rowerowa a rowerzysta udaje się w tym samym kierunku w którym ona prowadzi to jest zobowiązany do jazdy po ścieżce rowerowej.Ja też korzystam z roweru i tam gdzie ona jest poruszam się po niej.Rowerzyści walczą o ścieżki a potem jak są to i tak jeżdżą po jezdni. Dziwne obyczaje

      • KikiŚwiat pisze:

        Adas, jeśli ścieżka jest zbudowana w sposób logiczny, to też z nich korzystam, ale jeśli jest taka jak np. na ul.Przejazdowej (Pruszków/Parzniew) koło Urządu Celnego, gdzie tiry blokują ją całą, a co chwile są wjazdy i wyjazdy do firm, z których może wyjechać niespodziewanie ciężarówka lub służbowa skoda…no to wówczas bezpieczniej i znacznie szybciej jest jechać po ulicy

        • none pisze:

          Jaka by nie była – masz obowiązek z niej korzystać. A może należy zacząć stosować Twoją logikę i zasuwać samochodami po chodnikach, po one są szerokie, równe i puste. a ulice dziurawe i zakorkowane?

          • KikiŚwiat pisze:

            none, w drugą stronę to tak nie działa 🙂 ha ha, ale zdarza mi się omijać zator po chodniku 🙂

  3. ABADON pisze:

    Dosyć częsty widok , rowerzysta poruszający się drogą wzdłuż ścieżki rowerowej . Nie oszczędzam wtedy klaksonu , walę takim po uszach 🙂

  4. Jot pisze:

    Redakcjo. Co to są sciezki rowerowe? Nie ma czegoś takiego w PORD. Edukujcie czytelników.

  5. Rowerzysta pisze:

    Wina niepodważalna jest po stronie autobusu, który wjechał na rowerzystę. Pytanie czy kierowcą nie jest ukraińcem?
    Bo ostatnio miałem podobną sytuację z kierowcą autobusu, który niemal otarł się o kierownik mojego roweru. Dogoniłem ten autobus , zapukałem w szybę kierowcy, który stał na czerwonym świetle , a ten gość do mnie mówi tak:
    – ja nie rozumieć dobrze polski !!!!!!!!!
    Ręce mi opadły. A może oni wylewają żale swoje na nas, odreagowują w ten sposób za wojnę w Donbasie ?

    • Pasażer pisze:

      Przecież to rowerzysta nie ustąpił pierwszwństwa!!!!! Bez znaczenia jakiego pochodzenia był kierowca. Autobus miał pierwszeństwo.

  6. Zmotoryzowany pisze:

    Ciekawe dla kogo te ścieżki za duże pieniądze jak rowerzyści jezdzanadal po ulicach. Kolejny się przekonał dlaczego powinno się z nich korzystać oby nabrał rozumu.

    • mtxx pisze:

      widzę, że są jeszcze ludzie zdrowo myślący, całe szczęście bo już zaczynałem wątpić.

    • BEZmotoru pisze:

      ty „zmotoryzowany”, ty to chyba jesteś bogaty co? Masz motor a inni muszą na rowerze jeździć, albo piechotą chodzić Zazdroszczę Ci zmotoryzowania twego i umysłowego

  7. Autobus pisze:

    W ten sposób dowiedział się, że rowerzystów obowiązują przepisy i prawa fizyki.

  8. Pruszkowianin pisze:

    Rzut oka na mape i juz wszystko wiadomo – brak poszanowania kodeksu czy jakichkolwiek przepisow to norma po drugiej stronie torow. Czesto mam wrazenie, ze druga polowka Pruszkowa jest Pruszkowem tylko administracyjnie, bo mentalnie i urbanistycznie to Rosja zauralska.

    • komentator pisze:

      To dlaczego ty, jako słoik z blokowiska po tej niby cywilizowanej stronie miasta, prezentuje aż typowo kacapską mentalność ?

    • Żbikowianin pisze:

      Widzę u Ciebie brak poszanowania siebie innych … Żal mi Ciebie o_O

    • Olo pisze:

      Nie gadajcie z nim.
      To zwykły……. który od 3 lat nie potrafi się zaaklimatyzować i zintegrować z pruszkowiakami.

    • andrzej pisze:

      Jezdże po obu stronach i po obu ilość buraków jeżdżących po ulicach a nie po drogach dla roqwerów jest podobna.

  9. Anonim pisze:

    Brawo Ja

  10. borsuk pisze:

    albo jak tusk z rodziną do Peru lub marszałek senatu z PO by psa wyprowadzić w Gdańsku na spacer by mógł się zalatwić

  11. Nina pisze:

    Rowerzyści chcą więcej ścieżek rowerowych, a nie potrafią korzystać ze ścieżek już istniejących.

    • Jot pisze:

      Gdyby projektanci projektowali z głową a wykonawca robił jakosciowo to może by i korzystali

      • Beza pisze:

        O co Wam chodzi z tymi ścieżkami?? Co, dywany jeszcze tam powykładać? kostka be, asfalt fe, to co tam jeszcze wyłożyć? Widok rowerzystów jeżdżących wzdłuż ścieżek jest nagminna , gdzie straż miejska by się tym zainteresowała?

      • Ka-El pisze:

        Nawet gdy nie są zaprojektowane z głową, to rowerzyści mają psi obowiązek po nich jeździć. Rozumiem, że jak jezdnia nie jest zaprojektowana z głową, to samochody mogą zapylać po chodnikach? W końcu to takie same pojazdy jak rowery. 😛

  12. Wystarczy nie kraść. pisze:

    A mógł lecieć wojskowym samolotem jak dzieci prominentnych polityków PiS. Widać luksusy są dla równych i równiejszych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Grill gazowy