Wiadomości
Autor artykułu: AZ | 26 maja 2021 10:30 |
35
Region
Policjanci z grodziskiej komendy jadąc na interwencję zobaczyli dwie osoby, które zniszczyły stojące na poboczu BMW. Teraz odpowiedzą za uszkodzenie mienia.
Funkcjonariusze w trakcie nocnego patrolu otrzymali zgłoszenie o nielegalnych wyścigach w miejscowości Przeszkoda. Jadąc na interwencje mundurowi zwrócili uwagę na dwie osoby, które kijami uderzały w samochód stojący na poboczu. Policjanci postanowili interweniować.
Okazało się, że kobieta i mężczyzna powybijali szyby w samochodzie i zniszczyli karoserię. Oboje byli nietrzeźwi. Właściciel zniszczonego BMW wycenił straty na 2 tys. zł i złożył zawiadomienie o uszkodzeniu pojazdu. 46-letni mężczyzna i jego o rok młodsza towarzyszka zostali zatrzymani.
Mieszkańcy Warszawy usłyszeli zarzut uszkodzenia mienia. Oboje przyznali się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyli tym, że gdy kierowca BMW jeździł po okolicy , to jego pojazd był bardzo głośny. Popełnione przez nich przestępstwo zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
I bardzo k.. dobrze! Wszystkim tym głupkom z głośnymi wydechami życzę zawinięcia się na drzewie.
Bardzo dobrze zrobili. Sam jak słyszę że mi pod oknem głośno auto przejedzie idę smaruję je głównem. Niech się brudas jeden z drugim uczą szacunku dla innych osób.
Po osiedlu w ktorym mieszkam krąży samochód o numerze rej. ST9439 M. …. Jest mega głośny i pędzi wręcz w strefie zamieszkania gdzie droga jest i chodnikiem i aleją spacerową i dojazdowa do parkingu…. 30 km/h
Jeździ o róznych porach i budzi ludzi i wieczorem tez zrywa na równe nogi
Co robić ?
Biedny właściciel 30-letniego gruchota z wyprutym wydechem. Policja w tym kraju ściga wyłącznie prawdziwych lub wyimaginowanych wrogów PiS-u, reszta może spać spokojnie.
Akurat hałasujące samochody policja kocha bo za to łatwo się wystawia mandaty, klient nie ciąga cię po sądach bo pomiar głośności jest obiektywny. Jestem praktycznie na 100% pewny że pojazdu nie lubili ale że spełniał normy które miał spełniać.
Bzdety.
W Pruszkowie codziennie wyją karetki, Policja, straż. WKU. … mnie to! Wyjdę kiedyś z kijem i zrobię porządek!
I mieli rację, że rozbili samochodzik. Dali przykład, jak brać sprawy we własne ręce, gdy policja jest leniwa.
Nie mieli racji. To była dwójką frustratow których na nic nie stać bo inflacja idzie w górę i na samym 500+ takich ilości piwska i fajek już nie kupisz jak kiedyś. Byli sfrustrowani to się wyzyli i znaleźli argument pokroju grupki dresiarzy po pobiciu 13 latka.
Nie wzięli spraw we własne ręce. Z artykułu jasno wynika, że policja nie uznała że samochód był za głośny więc nie był i koniec tematu.
co dziennie na drogach lokalnych żabia wola …nadarzyn ptak centrum …przeszkoda są wyścigi…….psy mają wywalone na to DOPIERO JAK KTOŚ ZGINIE….ktoś coś z tym zrobi……droga lokalna …wiejska …są rowerzyści piesi rolkarze ….ludzie mają dosyć głupoty guwniarstwa….to się ścigają małolaty ……czyli tz naj kierowcy…..ja na miejscu tych ludzi zrobiłbym to samo……nie bić ich zdewastować auto…..
Nie ma nic głupszego… niż wjechać rowerem.. na drogę…, to trzeba być idiota …samobójca i większym kretynem… niż ci którzy jeżdżą… 245 km/h w zabudowanym.
Ciebie trzeba izolować, bo z takimi pomysłami jesteś niebezpieczny/a dla otoczenia
policja pali głupa jak wzywa się do zakłócającego spokój debila w ciągu dnia , nic dziwnego że ludzie biorą sprawy w swoje ręce, no i przy okazji policjanty sami kreują przestępców wśród niewinnych ludków
stojacy na poboczu samochod halasowal?
Nie biorą sprawy w swoje ręce tylko dają upust frustracji swojej że tak naprawdę są biednymi i nic nie znaczącymi patolami.
Zgodnie z artykułem policja pojechała do zakłócających spokój ścigaczy, a zwykła para Parysów zamiast pozwolić im ich znaleźć demolowała przypadkowy samochód. Logikę masz równie dobra jak twoja stara.
Dobrze by było doszukać się przyczyny tej sytuacji a nie skupiać się na ostatnim ogniwie problemu. Facet z kobietą dokonali demolki pojazdu, bo ten zakłócał spokój i naruszał porządek publiczny, zagrażał innym użytkownikom dróg publicznych oraz pieszym. Policja powinna zatem nagrodzić tych dwoje, że ujęli pirata drogowego. Za stosowanie przemocy wobec pojazdu powinni otrzymać upomnienie słowne że trochę przesadzili a do tego nagrodę od Policji za ujęcie sprawcy. A tu jest odwrotnie!! Pytam gdzie ja żyję?? Dlaczego moje podatki idą na utrzymanie takiej chorej Policji?
Ewa żadnej z tych rzeczy o której piszesz nie potwierdziła policja. Fakty są takie, dwójką debili się nudziła więc uznała że skoro oni nic nie mają to komuś coś zabiorą. A po dokonaniu przestępstwa wymyślili sobie bajeczkę.
Akurat jak mój znajomy miał zniszczony tłumik i hałasował to szybko dostał za to mandacik, policja lubi takie rzeczy bo latwiutko jest za nie ukarać. Fakt że nie został ukarany pewnie wiąże się z tym że samochód spełniał normy a paniusi i jej gejowi się to nie podobało więc zrobili jak umieli i mam nadzieję że teraz im za to dowalą.
I nie ujęli żadnego sprawcy – zdewastowali samochód pod nieobecność właściciela bo to tchórzliwa patologia pokroju twojej matki i dlatego ich tak doceniasz bo równie niskie normy moralne frajerko wyniosła z domu patologicznego.
Ale idźmy dalej tym torem i pozwólmy na samosądy w drugą stronę. Pieszy przechodzi w niedozwolonym miejscu? Niszczysz mu kurtkę i rozbijasz telefon, a za fatygę kradniesz 200 z portfela. Ot moralność Ewy z rynsztoku.
Ok, skoro znasz tyle szczegółów, to powiedz czy to obite BMW jeździło kulturalnie po okolicy, czy kierowca pałował je w dzień i noc pod oknami sąsiadów?
To, że nie jechał akurat, tylko stał na poboczu, nie znaczy, że nie uprzykrzał regularnie życia tej dwójce (i zapewne reszcie ludzi żyjących w okolicy).
Sam mam tego typu sąsiadów. Zjeby nie potrafią normalnie ruszyć, tylko każde zatrzymanie wiąże się z driftem, albo próbą maksymalnego przyspieszenia. I tak cały dzień i całą noc. Dlatego byłbym pełen zrozumienia do czynu rozdupcenia samochodu… gdyby potwierdziła się moja wersja.
Musiała być to jakaś stara bawara skoro właściciel wycenił szkodę na tylko 2 tys.
Swoją drogą policja powinna skierować prewencyjnie ten samochód na badanie techniczne pod kątem emitowanego hałasu.
Brawo dla tych państwa !!! Sie nauczy Wieśniak z bmw szacunku !
Jak bardzo przemawia z tego komentarza że cię nie stać na kupno i utrzymanie samochodu marki premium BMW tak cenionego wśród ludzi z klasą, a wszystko dlatego że jesteś nie tylko wieśniakiem ale w dodatku biednym wieśniakiem:)
BMW jest cenione przez dresy.
Nie jest cenione dresy kupują BMW bo ludzie z klasą dbali o swoje samochody warte po kilkaset tysięcy zlotych i teraz możesz kupić 16 letni niezajechany samochód o mocy ponad 200 koni za pół darmo. Jaką masz alternatywę jak kchcesz kupić auto za grosze poniżej 20 tys. Jak kupisz 15 letniego golfa to jeździsz jak zwierzę, a jak kupisz 15 letnia bme to jeździsz klasykiem z dużą mocą. Takie jest rozumowanie dresów.
15 letnie samochody dowolnej marki jeżeli mają 200 koni pod maską są cenione przez dresy, a że tylko BMW dożywają takiego wieku że dresik może kupić je za kilka tysięcy to świadczy tylko o jakości.
To tak jakby powiedziec że iPhone to telefon karny bo jak 9 lat temu dostała za loda iPhona to chodzi z nim do dziś pomimo że ma zbita szybkę i musi być stale podłączony do prądu…
Nie wiem mój znajomy kupił sobie BMW 5 za około 400 tys i powiem że to jest frajda z jazdy jak się mogłem pobawić. Co ciekawe nie widziałem żeby dresy w Pruszkowie jeździli nowymi bmami za 400 tys, raczej widuje ich w nic niewartych egzemplarzach które człowiek mający godność już dawno by zezłomować.
Tego typu głośne auto tzn. Wiejski tuning powinny być zabronione. Zaklucają spokój
Tylko z artykułu wynika że jacyś chłoptasia się ścigali więc panna ze swoim homosiem zniszczyli przypadkowej osobie samochód.
Kiedy urządzają pokazówki i jeżdżą w kółko po mieście samochodami głośniejszymi od samolotu to policja udaje że nie wie, nie słyszy. Może trzeba im badania słuchu zrobić bo pod ich oknami też jeżdżą.
Palant
Policjant ? Czy karczek ?
Mój znajomy ma sportowa mazdę i bierze udział w takich akcjach. Nawet jak mają ustawia się na jakiś nieużytkach gdzie nikt nie jeździ to policja często ich odwiedza, a o wyścigach w mieście to już nie ma mowy.
hmm,.. masz YT? Wpisz nielegalne wyścigi w Warszawie.
No i? Raz po raz takie grupki są rozbijane, sale funkcjonują dalej bo jak masz starego w partii to policja jeszcze przeprosi i zablokuje ulice. A ja mówię o zwykłych ludziach.