Z pomocą przyszli na czas

Nadarzyn

Policjanci z pruszkowskiej patrolówki uratowali życie mieszkańcowi gminy Nadarzyn. Funkcjonariusze musieli siłowo wejść do domu seniora.

Oficer dyżurny asp. szt. Leszek Królik otrzymał informacje od kobiety, która nie mogła od rana skontaktować się z mieszkającym na terenie gminy Nadarzyn ojcem.

Dyżurny niezwłocznie skierował na miejsce załogę patrolową- st. sierż. Piotra Darnikiewicza oraz post. Jakuba Sadowskiego. Policjanci na miejscu zastali jedynie zamknięte drzwi. Nie wahali się ani chwili i weszli do domu siłowo. W środku znaleźli leżącego mężczyznę, który pilnie potrzebował pomocy medycznej.

Powiadomione pogotowie ratunkowe przewiozło seniora do szpitala, gdzie lekarze zapewnili mu opiekę zdrowotną.

Policja apeluje: Jeżeli od dłuższego czasu nie mamy kontaktu z bliskim nam sąsiadem warto zadzwonić do dzielnicowego, który w ramach codziennego obchodu sprawdzi czy nikt nie potrzebuje naszej pomocy.

 

 

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 6

6 odpowiedzi na “Z pomocą przyszli na czas”

  1. Dziadek pisze:

    A Rajkiwskiego który źle się poczuł nie dali rady złapać mimo że się starali i nie mogli go zbadać alkomatem

  2. marian mąż helenki pisze:

    dzięki Takim policjantom odzyskuję wiarę w policję , dziękuję !

  3. Czeri pisze:

    Tu się zgodzę.
    Starsi ludzie potrzebują pomocy czy to sąsiad czy rodzina powinna się zainteresować ale też nie zostawiać bez opieki.
    Przykładem może być odwiedzenie starszej osoby raz w tygodniu i zapytać czy niczego nie potrzebuje ale też są osoby chore.
    Nie wiem jakie są obowiązki dzielnicowego ale powinien wiedzieć kto mieszka większość osób nie potrafi rozmawiać.

  4. gfdsgdf pisze:

    Zuchy!

  5. Anonim pisze:

    I co w związku z tym??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły