Wiadomości
Autor artykułu: red. | 04 kwietnia 2023 13:54 |
31We wtorek, ok. godz. 13.00, na ul. Plantowej w Pruszkowie miał miejsce wypadek. Lądował śmigłowiec LPR.
Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, przyjechała także straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
– Rzeczywiście miał miejsce wypadek u zbiegu ul. Plantowej i Wojska Polskiego. Doszło do potrącenia dziecka, na ten moment nie mamy więcej informacji o stanie dziecka – informuje st. bryg. Karol Kroć z PSP w Pruszkowie.
Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami na ul. Wojska Polskiego między ul. Plantową a Lidlem.
O komentarz poprosiliśmy asp. sztab. Monikę Orlik z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie – W wypadku ucierpiała 10-letnia dziewczynka, została ona zabrana śmigłowcem LPR do szpitala w Warszawie. Jeśli chodzi o okoliczności zdarzenia, to ze wstęnych ustaleń wynika, że kierująca audi nie zatrzymała się, kiedy dziecko było na pasach. Kontrola alkomatem wykazała, że była trzeźwa – dodaje Orlik.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Na ul. Staszica są dwa nie oświetlone przejścia. Znaki informujące o przejściach są zastawiane przez parkujące tam samochody dostawcze. Pieszy wychodzi na przejście zza samochodu. W myśl obowiązujących przepisów na tragedię nie będzie trzeba długo czekać. Ciekawe kiedy kroś z tym coś zrobi?
Bardzo słuszna uwaga!!
Na szczęście nie moje to dziecko
Po co debilko piszesz.
Na szczęście nie twoje? A nie szkoda ci tej dziewczynki i jej rodziców
Nie twoje … Jakie to szczęście? Po co piszesz takie glupoty
W czasie tego zdarzenia były przerwy w dostawie prądu i nie działała sygnalizacja.
Oby dziecko wyszło z tego. Jak w Pruszkowie spadnie deszcz to na jezdni stoi woda i wysiada sygnalizacja. A tam to już szczególnie: przejazd kolejowy bez rogatek powójne przejście najpierw przez drogę przy sklepach potem przez Aleje.
Niestety, dziecko zmarło.
Kolejna z wielu ofiar polskiej dziczy drogowej, która nie umie jeździć przepisowo.
We wtorek wypadek ,a dziś środa światła na przejściu koło Lidl nie czynne .
Czy wiadomo coś o dziecku? W jakim jest stanie?
Dziś dziewczynka zmarła
Wiadomo, niestety spełnił się czarny scenariusz.
Powtarzam to jak mantrę -tylko BLOKOWANIE non-stop trasy przyniesie jakieś skutki.
Przecież na tym skrzyżowaniu są światła.
Akurat nie działały.
widzę że większość komentarzy pod tym artykułem jest bez sensu, ogólnikowych. Zero przydatnych informacji. Nikt z was nie widział zdarzenia a wszyscy mądrzy. Prędkość dozwolona 50 km/h i sygnalizacja świetlna. Więc albo albo kierująca audi wjechała na przejście na czerwonym świetle albo dziecko weszło na pasy na czerwonym. Trzecia opcja nie działała sygnalizacja i kierująca zwyczajnie się zagapiła. Jadąc 50 km/h też można zrobić komuś krzywdę, jak się go walnie samochodem na przejściu.
Co ty bredzisz. Na jesnym pasie zatrzymał sie samochod aby dziecko puścić, a pani a Audi się noe zatrzymała.
Taka klasyka kierowców u nas.
Masakra – to już nie pierwszy raz tragedia
Pytanie z jaką jechała prędkością? Jak można pisać że „zwyczajnie się zagapiła”???? Na pasach było małe dziecko!!!!
Dalej niech włażą na pasy jakby nieśmiertelni byli.
Myślę, że jakoś przez ulicę trzeba przejść. Innej opcji jak wejść na pasy nie widzę. Obydwie strony powinny zachować szczególną ostrożność, a nie tylko pieszy. Niech kierowcy, szczególnie w mieście przestaną zachowywać się jak „mistrz kierownicy ucieka”. Polecam myśleć bardziej perspektywicznie, nie tylko z punktu widzenia kierowcy.
Dalej niech grzeją samochodami jakby mieli licencję na mordowanie ludzi.
To jest wina zarzadcy drogi, to jest za szybka trasa aby byla pomiędzy osiedlami, powinny być ronda!!
Tu dużo osób jeździ szybko a policja stoi w krzakach przy Piastowie …
Kolejny rajdowiec po miejskich drogach…….
Prawko zabrać, to może pojdzie po rozum do głowy….
To zapewne ten szybki kierowca co tak wali swoje wysrywy we wszytkich artykułach…
Śmigłowiec odleciał pusty, dziecko pojechało do szpitala karetką.
Dalej niech wyścigi urządzają kierowcy na całej długości ulicy i nikt z tym nic nie robi. To już nie pierwszy wypadek w tym miejscu.
Na ul. Staszica są dwa przejścia zupełnie nie oświetlone. Ciemno jak dupie. Wzdłuż ulicy stoją samochody w tym również przed samym przejściem dla pieszych również dostawcze , które zasłaniają znak przejścia a piesi wychodzą prosto zza samochodu. W myśl obowiązujących przepisów na tragedię długo nie trzeba będzie czekać.
W myśl obowiązujących przepisów należy… zwolnić. Do takiej prędkości, która umożliwia bezpieczne zahamowanie w razie gdyby na drogę wyszedł pieszy. Tak tak, wiem – „zwolnić” to w słowniku polskich kierowców niczym bluźnierstwo i herezja.