Wszystko, co powinieneś wiedzieć o SXO

W e-biznesie najczęściej przewija się temat SEO oraz optymalizacji strony pod wyszukiwarki Google. Jednak już od kilku lat coraz głośniejsze stają się głosy mówiące o tym, że efektywny marketing internetowy to nie tylko kwestia metod, które pomogą ci wypozycjonować stronę w wyszukiwarce. I tutaj z pomocą przychodzi SXO. Czym jest i jak może pomóc twojemu biznesowi w sieci?

Co oznacza skrót SXO?

Zanim zaczniemy, warto rozszyfrować najpierw ten tajemniczy skrót. Co to jest SXO? To nic innego jak połączenie dwóch skrótów angielskich zwrotów: search engine optimization, czyli SEO oraz user experience, czyli UX. Do całości dorzuca się również garść dobrych praktyk związanych z CRO (conversion rate optimization). Tak oto z fuzji tych zwrotów uzyskujemy skrót SXO.

Oznacza to, że działania SXO skupiają się na tradycyjnych elementach SEO (on-site oraz off-site), które sprawiają, że twój sklep internetowy jest widoczny wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Jednocześnie jednak SXO to zwrócenie uwagi w stronę realnego użytkownika, a nie tylko robotów Google. Tym samym działania w tym zakresie skupiają się na poprawie wrażeń odbiorcy z wizyty na twojej stronie, by finalnie dokonał tam określonych czynności np. wypełnił formularz kontaktowy lub zakupił dany produkt.

Co zmierzę dzięki SXO, czyli najczęstsze cele konwersji

Czy efekty działań SXO da się zmierzyć? Jak najbardziej! I to niezależnie od tego, w jakiej branży działasz i na jakiej płaszczyźnie zamierzasz podjąć kroki w kierunku SXO.

Branża e-commerce

W szeroko pojętej branży e-commerce czy sklepach internetowych najczęściej zależy nam na zwiększeniu sprzedaży, a co za tym idzie, podniesieniu zysków. Dlatego za cel warto postawić tu m.in.: zwiększenie liczby transakcji, ale też zwiększenie wartości koszyka. Dobrym współczynnikiem konwersji będzie też w tym przypadku zmniejszenie liczby porzuconych koszyków oraz nowe zapisy do newslettera, czy dodanie produktu do listy życzeń.

Serwis contentowy

Tutaj SXO ma również zastosowanie. W tym przypadku jako cel konwersji możesz śmiało obrać np. zwiększenie czasu, w którym użytkownik przebywa na twoim portalu. Dobrym celem jest także ilość kliknięć w powiązane artykuły czy odtworzenie filmu, umieszczonego w treści.

Usługi

Natomiast przy branży usługowej dobrym celem będzie zwiększenie liczby leadów, czy wypełnienie ankiety na stronie lub formularza kontaktowego. Konwersję w tym obszarze możesz też z powodzeniem mierzyć za pomocą liczby pobrań np. poradnika w formie PDF lub e-booka.

Na czym skupić się w działaniach SXO?

Na czym polegają działania SXO w praktyce, oprócz działań SEO, związanych z pozycjonowaniem? Przede wszystkim chodzi o to, by twoja strona internetowa była zoptymalizowana nie tylko pod roboty Google, ale też użytkownika. Dlatego zadbaj o to, by odbiorca zechciał spędzić na niej jak najwięcej czasu.

Pomoże ci w tym czytelny i przyjazny interfejs. Zadbaj o odpowiednik kontrast kolorów — nie powinny razić w oczy, ale też nie mogą być zbyt ciemne i ponure. Znaczenie ma również rozmiar fontów — tekst powinien być czytelny.

Duże znaczenie ma tu także intuicyjny układ strony oraz menu — szczególnie przy sklepach internetowych. Użytkownicy internetowi przyzwyczajeni są np. do tego, że koszyk produktowy znajduje się w prawym górnym rogu. Jeżeli w przypływie kreatywności uznasz, że oryginalnie będzie umieścić go w lewym rogu, prawdopodobnie na tym stracisz. Użytkownicy bowiem będą skonsternowani, a nawet poirytowani, co nie będzie sprzyjać zakupom w twoim sklepie.

Stale też optymalizuj ścieżkę zakupową klienta, zapewnij im wartościowy content oraz zachęcaj do podejmowania działań: zapisania się do newslettera, czy wypełnienia formularza kontaktowego.

Dziś skuteczne działania w sieci to nie tylko SEO, ale także SXO.