Wiadomości
Autor artykułu: wpr24 | 08 października 2010 7:35 |
0Dzień wyborów coraz bliżej. W poniedziałek, minął ustawowy termin rejestracji komitetów wyborczych. Niebawem kolej na listy wyborcze.
Ubiegający się o stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów miast muszą zgłosić swoje kandydatury do 27 października. Nieco mniej czasu, bo do północy 22 października mają kandydaci na radnych wszelkich szczebli. Z doświadczenia wiem, że i dla kandydatów i sztabów wyborczych jest to okres niezwykle pracowity i nerwowy. Trwają ostatnie roszady przy ostatecznym skompletowaniu nazwisk kandydatów, którzy pojawią się na kartach do głosowania poszczególnych komitetów. Jest to praca niełatwa, niewdzięczna i odpowiedzialna. Od zawartości tych list, a co więcej uszeregowania na nich odpowiednich nazwisk we właściwej kolejności zależy ewentualny sukces lub porażka w najbliższych wyborach. Tu nie ma miejsca na błędy. Strategia i mechanizm musi działać precyzyjnie, bo odwołań ustawodawca nie przewidział. Następna szansa pojawi się dopiero za cztery lata.
Listy mogą tworzyć sztaby komitetów partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji społecznych oraz komitetów wyborczych wyborców.
W najlepszej sytuacji są komitety partii, ugrupowań i organizacji, które posiadają tak zwane struktury. One mają to już praktycznie za sobą. Listy z nazwiskami chętnych do objęcia samorządowych funkcji musiały być przedstawione dwa, trzy tygodnie wcześniej, aby zyskać aprobatę szczebli zwierzchnich, najczęściej jakichś zarządów wojewódzkich lub regionalnych. Tam intencje, kompetencje i szanse proponowanych kandydatów zostały właściwie zważone, policzone i ocenione a listy ostatecznie zaaprobowane i ubogacone partyjnym logo i takąż rekomendacją. Przyszły wyborca nie musi się zastanawiać nad wyborem konkretnego nazwiska, pozostaje mu zdecydować czy bardziej utożsamia się z partią X, Y czy może Z.
Trudniejsze zadanie mają sztaby stowarzyszeń lub komitetów wyborczych które manifestują apolityczność i niezależność albo przynajmniej pragną stworzyć takie wrażenie. Osobiście radziłbym ostrożność i powściągliwość w demonstrowaniu podobnych poglądów, ponieważ zawsze istnieje ryzyko, że nasze wyborcze aspiracje odebrane zostaną jako chęć poprawy osobistej sytuacji materialnej lub w najlepszym przypadku załatwienia remontu ulicy, na której mieszkamy. W rezultacie, wbrew naszym najlepszym intencjom, możemy zostać potraktowani przez elektorat jak zwyczajna grupa interesów czyli sitwa. A tego Państwu nie życzymy.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dodaj komentarz