W naszym regionie można obserwować wiele dzikich zwierząt. Te które najbardziej dają się we znaki mieszkańcom to… dziki. Biegają stadami, ryją trawnik, a czasem niszczą parki. Jednak nie tylko one są winowajcami zniszczeń. Najgorsze powodują… wandale.
Dziki zadomowiły się w gminie Brwinów, Michałowice i Grodzisk Mazowiecki. W ostatnim czasie narzekają na nie również mieszkańcy gminy Nadarzyn. Tu bowiem dziki zaczęły pojawiać się na terenie cmentarza i niewielkiego parku, który jest w jego sąsiedztwie.
Zniszczenia spowodowane przez zwierzęta postanowił skontrolować wójt gminy Nadarzyn Dariusz Zwoliński. Okazuje się, że nie tylko dziki przyczyniły się do zniszczenia parku… – Fakt obecność dzików, mimo starań pracowników Urzędu Gminy, jest widoczna. Jednak jeszcze bardziej w oczy rzuciła mi się działalność …ludzi. Rozrzucone szklane i plastikowe butelki po parku, pomalowane ławki… cóż prawdziwe dziki przy tych „dzikach” to pikuś. Wszak tymi z lasu kieruje instynkt przetrwania i zew natury, tych drugich od butelek cechuje brak jakiegokolwiek instynktu, ot umysł czysty, żadną myślą światłą nie skażony – podkreśla wójt Dariusz Zwoliński. – Swoją drogą podczas ostatniej kampanii wyborczej prowadziłem dyskusję z osobami zarzucającymi władzom gminy małą ilość koszy na śmieci w miejscach publicznych. Porozrzucane butelki były w odległości 7-8 metrów od trzech, pustych koszy. Kultura osobista nie zależy od odległości… do najbliższego kosza – dodaje wójt.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.