Umowa na budowę Centrum Bezpieczeństwa w prokuraturze

Umowa budzi wątpliwości

Umowa na kwotę 16 mln zł została zawarta za kadencji poprzedniego burmistrza Piotra Remiszewskiego. Zdaniem obecnych władz miasta oraz zarządu spółki MPWiK, jej konstrukcja znacząco odbiegała od głównego zakresu działalności przedsiębiorstwa.

„MPWiK specjalizuje się w obsłudze i rozwoju infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Budowa Centrum Bezpieczeństwa nie była zgodna z naszą działalnością” – komentuje prezes MPWiK, Sebastian Budziszewski.

Radcy prawni wskazali, że zapisy umowy były niekorzystne dla spółki i wiązały się z bardzo dużym ryzykiem finansowym.

Hipoteka na stacji uzdatniania wody

Największe wątpliwości budzi fakt, że w celu zabezpieczenia finansowego budowy, poprzedni zarząd MPWiK obciążył hipoteką strategiczną nieruchomość – stację uzdatniania wody przy ul. Kościuszki. Gdyby projekt nie został ukończony, wierzyciele mogliby przejąć ten teren, co groziłoby przerwaniem dostaw wody dla mieszkańców.

Dodatkowo, jako lider konsorcjum, spółka MPWiK wzięła na siebie pełną odpowiedzialność finansową. Tymczasem wykonawca – jednoosobowa firma budowlana – miał otrzymać 15,9 mln zł z umowy, podczas gdy wynagrodzenie MPWiK wynosiło jedynie 73,8 tys. zł.

Co dalej z projektem?

Budowa Centrum Bezpieczeństwa była wspierana przez 13,5 mln zł dotacji z Polskiego Ładu i funduszy marszałka województwa mazowieckiego. Obecne władze miasta przedłużyły termin rozliczenia tych środków i rozważają wyłonienie nowego wykonawcy.

– Nowe okoliczności dotyczące budowy Centrum Bezpieczeństwa mają niewątpliwie szerokie konsekwencje. Działania poprzednich władz postawiły nas jednak bez innego wyjścia. W trosce o sprawiedliwość oraz słuszny interes miasta należało rozwiązać tą umowę oraz powiadomić organy ścigania. W tej chwili analizujemy różne scenariusze dotyczące dalszego losu projektu budowy Centrum Bezpieczeństwa. Przed nami nowe wyzwania, na które jesteśmy przygotowani. Będziemy na bieżąco informować o postępach sprawy – mówi burmistrz Artur Niedziński.