Ukradł auto, w garażu trzymał narkotyki

Odwołane poszukiwania, ale śledztwo trwało

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia kradzieży samochodu z jednej z posesji. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Niespodziewanie kolejnego dnia właścicielka pojazdu poinformowała, że auto odnalazło się w sąsiedniej miejscowości. Mimo to kryminalni nie odpuścili i rozpoczęli dochodzenie w sprawie osoby, która mogła zabrać auto.

Dzięki zebranym dowodom szybko ustalili podejrzanego. Gdy tylko potwierdzili jego tożsamość, pojechali go zatrzymać.

Przeszukanie garażu i narkotykowe znalezisko

Podczas zatrzymania 25-latek zachowywał się nerwowo. Na widok policjantów próbował skierować się w stronę swojego garażu. To wzbudziło czujność funkcjonariuszy, którzy postanowili dokładnie sprawdzić pomieszczenie.

Ich podejrzenia okazały się słuszne. W garażu znaleźli ukryte torebki z białym proszkiem. Badania potwierdziły, że to ponad 11 gramów amfetaminy.

Zarzuty i nadzór prokuratury

Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mężczyźnie dwóch zarzutów – zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia oraz posiadania substancji psychotropowych.

Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim. 25-latek może teraz spędzić kilka lat za kratkami.