Tylko w WPR24: kto winny środowej awarii na kolei?

W środowe południe doszło do poważnej awarii na linii średnicowej. Wjej wyniku zablokowane były aż trzy tory. Takich utrudnień pasażerowie nie mieli przez całą zimę. Pytanie, co było przyczyną.

Podczas zmiany torów pociąg Szybkiej Kolei Miejskiej złamał dwa pantografy. Początkowe informacje mówiły o jednym, ale dyrektor ds. Przewozów w spółce SKM poinformował nas o dwóch. – Pociąg składał się z dwóch sekcji i w obu doszło do złamania pantografów – powiedział.

W wyniku złamania zerwana została trakcja nad trzema torami. To spowodowało ogromne utrudnienia. Pociągi Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej w ogóle nie kursowały między Warszawą Zachodnią a Wschodnią w obu kierunkach. Pociągi dalekobieżne poruszały się wahadłowo po jednym torze.

Ruch został już przywrócony, ale otwartą pozostaje kwestia, po czyjej stronie jest wina. W celu odpowiedzi na to pytanie w środę po południu zbierze się specjalna komisja. W jej skład wchodzą pracownicy SKM, pracownicy odpowiedzialni za sieć trakcyjną oraz przedstawiciele spółki PKP PLK odpowiedzialnej za infrastrukturę kolei. – Według mnie wadliwa była trakcja. Oba złamane pantografy niedawno miały robiony przegląd – powiedział nam dyrektor Płoński z SKM. O opinię zapytaliśmy również PKP PLK. Czekamy na odpowiedź.