Wiadomości
Autor artykułu: AZ | 17 lipca 2024 10:39 |
19
Region
Nie mamy dobrych wiadomości dla mieszkańców Pruszkowa, Piastowa, Michałowic i Raszyna. Od 12 lipca wzrosła cena za dostawę wody i odprowadzanie ścieków. A to nie koniec podwyżek.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zatwierdziło wniosek MPWIK o nową taryfę dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na okres trzech lat. Pierwsza podwyżka weszła w życie 12 lipca. Ile zapłacimy za wodę i ścieki?
– Wniosek Spółki o ustalenie nowej taryfy został podyktowany w szczególności drastycznym wzrostem kosztów energii, paliw, usług, robót budowlanych i materiałów. Istotne znaczenie ma także konieczny wzrost kosztów wynagrodzeń – podobnie jak w wielu innych przedsiębiorstwach. Należy tu także wskazać na niecodzienny wzrost kosztów inwestycyjnych, w tym m.in.: wzrost kosztu budowy metra bieżącego sieci wodociągowej i sieci kanalizacyjnej. W 2021 r. średni koszt budowy metra bieżącego budowy sieci wodociągowej to 900 zł podczas, gdy w 2024 r. średni koszt to ponad 1500 zł. W przypadku sieci kanalizacyjnej średni koszt budowy to w 2021 r. ponad 1400 zł, a w 2024 r. to ponad 2400 zł. – informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.
Podwyżek muszą spodziewać się nie tylko mieszkańcy Warszawy. Więcej za wodę i ścieki zapłacą również odbiorcy z Pruszkowa, Piastowa, Michałowic i Raszyn. Warto zaznaczyć, że trzeba przygotować się nie na jedną, ale aż na trzy podwyżki. Na szczęście będą one rozłożone w czasie.
Pierwszą podwyżkę stawek za wodę i ścieki odczujemy już w najbliższym miesiącu. Od 12 lipca stawka za 1 m3 wody zimnej i odprowadzania ścieków wyniesie 13,72 zł. W drugim roku obowiązywania będzie to 14,90 zł, a w trzecim 16,03 zł. MPWiK nie podało dokładnych dat wprowadzenia podwyżek w drugim i trzecim roku obowiązywania taryfy.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Reklama
uśmiechnięte podwyżki. Podziekujmy mieszkańcom i uśmiechajmy się (i walczmy o aborcję)
Liczyłeś że jak PiS rozkręcił spirale podwyżkową do poziomów niewidzianych nigdy wcześniej, to PO cofnie ja do starych dobrze znanych 3-5% w kilka miesięcy?
Tego syfu nie sprząta się w miesiąc.
jakoś przez 8 lat rządów PIS życie Polaków się poprawiało a tu 6 miesięcy neo rządu PO i piniendzy nie ma i nie będzie i same podwyżki.
Bo maskowaliście rosnące ceny dopłatami, tarczami, mrożeniem cen. Nakręcaliście PKB sypaniem pieniędzy z drukarki, niskimi stopami procentowymi i rozdawaniem pieniędzy. Konsumpcja miała główny udział w PKB, a inwestycje konsekwentnie spadały przez całe rządy. Podnosiliście płacę minimalną.
Tylko nie da się tego robić w nieskończoność. Przez to wszystko koszty idą tak w górę, że kto może to wynosi biznes z Polski, bo się przestaje opłacać.
Lepsze te uśmiechnięte podwyżki niż po ponad 20% jak byłoby gdyby dalej stary układ dalej rządził. W końcu fundusze sprawiedliwości się same nie zapełnią.
W Pruszkowie uśmiechnięty Bączek z KO zaczął swoje rządy od podwyżek i to nie tylko swojej pensji
przygnębieni dalej płaczą że nie ma co kraść i Polska ich rozlicza,.. oczywiście ponury człowieczku pracujesz za darmo i nie przyjąłeś oferty podwyższonej pensji,.. coś śmierdzi że masz duże długi i teraz będzie problem po licytacji mieszkanka,..
Z podwyżkami to szybko wyskakują,żeby jeszcze remonty , im szybko szły …
w drugim roku w trzecim roku itd….
Jak rzyć ? 🤔 Czekam na kolejne miłe nowinki. Od lipca miały się skończyć „tarcze” dla ciepła systemowego. Tutaj może być dramat. Jakoś nic nie słychać. A w ogóle praktyka powiadamiania o podwyżkach po ich wprowadzeniu jest pogwałceniem praw obywatelskich.
W pierwszym rzędzie, poprawić ortografię… i żyć
Uzasadnienie dla podwyżek zawsze się znajdzie. Jeszcze w 2006-7 r. cena zimnej wody to było coś poniżej 5 złotych za kubik. Za chwilę będzie ponad 16 zł. Dopóki pracuję to zapłacę. Na emeryturze, która coraz bliżej, pewnie przyjdzie sprzedać mieszkanie i szukać mniejszego. Chyba że kurtka w kontenerze zgodnie z pomysłem megakluski Hennig. Pozdr.
Wiadomo że się znajdzie, ale co zrobisz. Zagłosujesz na PiS to co ceny wody nie podniosą tylko wprowadzą wodnine solidarnościową która wynosi 30% i zaczną kłamać że to się nie przełoży na wzrost cen.
no i bardzo dobrze ! uważam że za mało jest podwyżek – osły mają pracować tylko za miskę ryżu . na dodatek powinni podnieść raty kredytów mieszkaniowych i nie tylko aby wszyscy wyszczepieni na zwida wylądowali na ulicy lub w noclegowniach z powodu braku płynności finansowej . ludzie nigdy nie przyznają się że zostali oszukani więc można z nimi zrobić wszystko – a i tak będą płacić z radością coraz więcej karmiąc się nienawiścią do innych . a ja wszystkie możliwe opłaty sobie wbijam do faktury a klient i tak zapłaci wszystko czego i wam życzę . całuski
Ja wiem czy z radością. Chcę się nierobom podnieść minimalną to trzeba za to zapłacić.
Zapewne to wina PIS. Wszak tyle czasu nie podnosili opłat, że teraz trzeba podnieść cenę o 60 %.
Teraz mamy dopiero „dobrą zmianę”.
No nie, to nie wina PiSS, nie wiem czy zauważyłeś ile wszystko podrożało, ile zarabiają w wodociągach, jak podrożały materiały budowlane,.. nie ma tanich rur z Ukrainy,.. no faktycznie,.. to wina Putina, a nie Nowogrodzkiej,. Dla mnie podwyżki to wyrok, ale nie zwalaj winy na tych co ten chlew przejęli.
Przecież PiS co i rusz podnsił opłaty. Teraz jest ile dzięki PiSowi i temu jak nakręcili inflację swoimi przekrętami i rujnowaniem gospodarki? 11,46 zł chyba.
Podwyżka o 60% jak sugerujesz że wejdzie to by było ponad 18 zł, a będzie 13,72.
Nie ma się z czego cieszyć ale jak na siłę uszczęśliwia się minimalsów podnosząc pensję minimalną to przecież wiadomo, że minimalsi nie staną się dzięki temu bardziej produktywni i wydajni jak ma to miejsce w przypadku normalnych ludzi. Ja żeby dostawcę te 40 tys brutto muszę w ciągu 8h pracy wykonać więcej pracy niż 5 pracowników zarabiających 8 tys brutto, w każdym innym wypadku zostałbym nimi zastąpiony. A minimalsi muszą przyjść do pracy i robić to samo, równie byle jak jak 10 lat temu. Skoro minimalsi nie zwiększają produktywności to znaczy że nie zarabiają na wyższą pensję, a więc żeby było dla nich trzeba ukraść nam.
Chciało się podnieść minimalną to teraz wszystkie podstawowe rzeczy oparte o pracę minimalisów podrożeją tak samo. W efekcie siła nabywcza minimalsów się nie zmieni, ale Polaczek będzie zadowolony bo ktoś kto musi zapracować na swoją pensje, a nie dostaje z ustawy czy się stoi czy się leży minimalna się należy, będzie miał mniej. A dla Polaczka gdy sąsiad straci to jakby Polaczek zyskał.
Popsuje wam radość, ja już moją podwyżkę wynegocjowałem, ale pewnie nie każdy dba o swoje finanse.
W magazynie dużo nie zrobisz.