PZKol w tarapatach, komornik wkroczył do Związku

Kolarstwo

Czarne chmury nadal unoszą się nad Polskim Związkiem Kolarskim, który swoją siedzibę ma przy pruszkowskiej ul. Andrzeja. Do Związku wkroczył komornik.

Trudno zliczyć, która to już osłona kłopotów PZKol. Po wycofaniu się głównego sponsora, wybuchu afery obyczajowej i oskarżeń o molestowanie seksualne, wstrzymaniu finansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki, wszczęciu postępowania przez prokuraturę, teraz do siedziby PZKol wkroczył komornik.

Jak informuje serwis sportowefakty.wp.pl, na licytację trafiło kilka samochodów osobowych będących własnością Związku, sprzęt biurowy i elektroniczny pomiar czasu, czyli maszyna wykorzystywana podczas zawodów kolarskich na pruszkowskim torze. Cena wywoławcza tej ostatniej została ustalona na 150 tys. zł

O możliwości ezgekucji komorniczej w PZKol mówiło się przynajmniej od kilku miesięcy. Chodzi o wielomilionowy dług, który Związek zaciągnął na budowę pruszkowskiego welodromu. Czy może być jeszcze gorzej? Niestety, tak. W dalszym ciągu trwa postępowanie prokuratury, która sprawdza czy doszło do „nadużycia udzielonych uprawnień lub niedopełnienia ciążących obowiązków w latach 2010 – 2017 w Pruszkowie przez osoby obowiązane na podstawie przepisu ustawy do zajmowania się sprawami majątkowymi Polskiego Związku Kolarskiego oraz wyrządzenia w ten sposób w mieniu Polskiego Związku Kolarskiego szkody majątkowej w wielkich rozmiarach”.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.