Prezes Bogorii: mimo porażki zebraliśmy mnóstwo pochwał

Region

Tenisiści stołowi Bogorii Grodzisk Mazowiecki stracili szansę na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale po porażce z broniącą tytułu Borussią Duesseldorf (2:3) zebrali mnóstwo pochwał.

„Menedżer rywali Andreas Preuss powiedział, że to był mecz godny finału! Ja sam widziałem tylko jeden lepszy występ Bogorii” – powiedział PAP prezes podwarszawskiego klubu Dariusz Szumacher.

Mistrzom Polski niewiele zabrakło do pierwszego zwycięstwa w obecnym sezonie LM. W decydującej grze Daniela Góraka z Japończykiem Seiyą Kishikawą polski pingpongista miał dwa meczbole. „W czwartym secie, prowadząc w spotkaniu 2:1, wygrywał 10:9 i 11:10. Na trybunach było chyba 60 stopni Celsjusza” – opisywał dramaturgię potyczki Szumacher.

W składzie Bogorii zabrakło reprezentantów Hongkongu – Cheung Yuka i Ko Lai Chaka. Pod ich nieobecność szansę wykorzystał mistrz Polski juniorów Robert Floras, który grając bardzo dobrze taktycznie, pokonał czołowego zawodnika kontynentu Christiana Suessa 3:1. „To nieźle wróży przed zbliżającymi się mistrzostwami świata juniorów. Floras ma jednak świadomość, że przed nim wiele pracy. Ważną rolę w jego sukcesach odnosi trener Tomasz Redzimski” – dodał szef mazowieckiego zespołu.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.