Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Niedzielny plan gier całkowicie sparaliżowały całodzienne opady deszczu, więc obie rundy eliminacji trzeba było przełożyć na poniedziałek. Stefania Rogozińska-Dzik pokonała w decydującym meczu Słowaczkę Sofię Milakovą 6:7 (7-9), 7:5, 10-2.
Rogozińska-Dzik w pierwszej rundzie spotka się z Czeszką Nikolą Breckovą w drugim meczu na korcie centralnym (nie przed godz. 11.00). – Po awansie do głównej drabinki chcę się cieszyć każdą chwilą w tym turnieju, bo samo przejście przez kwalifikacje w tym momencie mojej kariery jest dla mnie czymś dużym. Jestem gotowa na pierwszą rundę co by nie było, no i dam z siebie jeszcze więcej. Korty tu w Kozerkach są naprawdę ekstra. To pierwszy taki obiekt w Polsce, więc bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie te korty i już nie mogę się doczekać jak to będzie wyglądało po zakończeniu wszystkich budów. W Stanach Zjednoczonych wszystkie korty wyglądają jak te w Kozerkach. Trochę brakuje palm i jeszcze kilku kortów, żeby poczuć się jak w Miami – zaznacza Stefania Rogozińska-Dzik.
Natomiast Olivia Lincer wywalczyła miejsce w głównym turnieju po wygranej z Bułgarką Julią Stamatową 6:0, 6:4.- Bardzo się cieszę, że mogłam tak dobrze się zaprezentować i zagrać na wysokim poziomie. Wiem, że moje przeciwniczki są dobrymi tenisistkami, które uzyskiwały w przeszłości bardzo dobre wyniki. Chciałabym bardzo osiągnąć tu finał, ale wiem, że każdy mecz będzie dla mnie bardzo ciężki, więc będę się skupiać na pojedynczych spotkaniach. Bardzo podoba mi się infrastruktura w Kozerkach. Korty są w bardzo dobrym stanie, nawierzchnia jest równa. Jestem dodatkowo szczęśliwa, że jestem jedną z pierwszych osób, która zagrała oficjalny mecz na korcie centralnym powiedział Lincer.
We wtorek, w meczu pierwszej rundy, spotka się z tenisistką LOTOS PZT Team Weroniką Falkowską (KS Górnik Bytom).
W poniedziałkowy wieczór rozegrane zostały cztery mecze pierwszej rundy. W jednym z nich startująca z „dziką kartą” Anna Hertel (AZS Poznań) przegrała z Walerią Sawinycz 4:6, 2:6.
Przed startem eliminacji w głównej drabince Polish Open znalazło się siedem polskich tenisistek. Trzy z nich zostały rozstawione, więc występ rozpoczną do drugiej rundy. Z numerem pierwszym zagra już we wtorek po południu Magda Linette (AZS Poznań), a jej rywalką będzie Belgijka Yanina Wickmayer. Ten mecz wyznaczono nie przed godziną 18 na korcie centralnym.
Dwie pozostałe, czyli zwyciężczyni Esvelo 96. Narodowych Mistrzostw Polski Magdalena Fręch (LOTOS PZT Team/KS Górnik Bytom) startująca z „dwójką” oraz turniejowa „siódemka” Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała) wyjdą na kort dopiero w środę. We wtorek poznają swoje pierwsze rywalki.
Natomiast już dziś zobaczymy w akcji: Urszulę Radwańską (WKT Mera Warszawa), która trafiła na Jekaterinę Baszinę (zagrają około godz. 15 na korcie centralnym). Przed nimi (nie przed godz. 13.) Martyna Kubka (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) spotka się z Janą Kołodyńską.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.