Rywalką Igi Świątek w finale Roland Garros była Amerykanka Sofia Kenin. Polka mimo fenomenalnej gry w całym turnieju nie była faworytką tego spotkania. Kenin triumfowała w tegorocznym Australian Open i zajmuje 6. Miejsce w rankingu WTA.
Początek spotkania przebiegał pod dyktando Igi. Szybko wyszła na prowadzenia wygrywając trzy gemy. Jednak Amerykanka była niezwykle zdeterminowana i wykorzystała słabszy moment Świątek doprowadzając do wyniku 3:3. Po długim siódmym gemie, po długiej wymianie swoją wyższość udowodniła Polka. W kolejnym gemie Iga przełamała Kenin wychodząc na prowadzenie 5:3. Jednak Amerykanka odpowiedziała Idze tym samym. Ostatni gem należał jednak do Igi, która wygrała pierwszego seta 6:4.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od mocnej gry Amerykanki, która wygrała pierwszego gema. Jak się potem okazało jedynego. Iga złapała rytm gry, zaczęła grać spokojniej i dokładniej. Amerykanka po trzecim gemie poprosiła o przerwę medyczną. Kolejne gemy padły już łupem Polki.
Iga Świątek – Sofia Kenin 6:4, 6:1.
Warto podkreślić, że Iga Świątek jest pierwszą polską tenisistką, która wygrała turniej wielkoszlemowy. W drodze do finału Iga nie przegrała ani jednego seta. Polka jest też najniżej sklasyfikowaną Roland Garros od 1977 r.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
już tydzień temu tu pisałem że wygra ten turniej :)!
Brawo Iga jesteś wielka! Zarobiła za ten turniej ok. 1,6 mln euro, ale ile wcześniej musiała trenować, ile ponieść kosztów żeby opłacić ekipę, wyjazdy itp. Należy się jej. Na pewno wygra jeszcze niejeden turniej, w tym wielkoszlemowy.
Gratulacje!
7, 5 mln przytuliła ???
To pewnie się wyprowadzi z Raszyna i zostaną same żółtki.
Ciężko na to bardzo zapracowała. Kto nigdy nie uprawiał wyczynowo sportu, tego nigdy nie zrozumie. Należy jej się ta kasa.
Też możesz pracować cieżko 15 lat
Brawo Iga!!!!