Festiwal strzelecki KS Raszyn

Ze zmiennym szczęściem rywalizowały na czwartoligowym froncie drużyny z naszego regionu. Jedynie Ożarowianka Ożarów Mazowiecki wywalczyła komplet punktów. UKS Łady i rezerwy Znicza Pruszków doznały porażek.

Szczególnie boleśnie trudny grania w długi weekend odczuli zawodnicy z Ład. Podopieczni trenera Sławomira Włodarskiego podejmowali w Raszynie Mazowsze Grójec, które pokazało iż nieprzypadkowo plasuje się na fotelu lidera. Już w 7. min. Marcin Wiatrak otworzył wynik spotkania, które ostatecznie zakończyło się wygraną przyjezdnych 3:0 (1:0). – My każdy mecz rozpoczynamy od nerwów. Zarówno organizacyjnie, jak i kadrowo nie wszystko jest poukładane, jak należy. A sam mecz? Nie od dziś wiadomo, że Mazowsze mierzy wysoko i potwierdziło to w meczu z nami. Tworzyli zespół i wygrali zasłużenie – przyznał po spotkaniu Sławomir Włodarski, szkoleniowiec ekipy z Ład.

Minorowe nastroje po III kolejce spotkań mieli również piłkarze Znicza II. Pruszkowianie ulegli na wyjeździe Mszczonowiance 1:3. Jedną z drużyny niepokonanych w lidze jest natomiast Ożarowianka. Po dwóch remisach, tym razem jedenastka z Ożarowa Mazowieckiego, odprawiła z kwitkiem Energię Kozienice, wygrywając 3:2.

W „okręgówce” natomiast formę utrzymuje Milan Milanówek. Lider co prawda zremisował z KS Teresin 2:2, ale dzięki korzystnym wynikom w pozostałych meczach, utrzymał przewodnictwo w tabeli. Błysnęli z kolei piłkarze KS Raszyn, którzy w meczu z Sarmatą Warszawa urządzili sobie istny festiwal strzelecki. Gospodarze wygrali… 13:0. Trzy punkty dopisali do swojego konta również zawodnicy GLKS Nadarzyn, którzy pokonali na wyjeździe Perłę Złotokłos 2:3. Nadal poniżej oczekiwań prezentuje się Piast Piastów i LKS Chlebnia. Pierwsi ulegli Przyszłości Włochy 1:3, Chlebnia natomiast nie dała rady KS Konstancin (1:3).