sport
Autor artykułu: pruszkow.pl | 28 lutego 2020 16:30 |
7Jak burza przeszły przez sezon zasadniczy koszykarki MKS Pruszków, stając się głównymi faworytkami do awansu do Energa Basket Ligi Kobiet. Czas na play-off – w pierwszej rundzie podopieczne trenera Jacka Rybczyńskiego zmierzą się z rezerwami ENEA AZS Poznań.
Przed bieżącym sezonem 1 Ligi Kobiet sporo było znaków zapytania, jeżeli chodzi o grę MKS Pruszków na tym poziomie – beniaminek ligi, nowy zespół, po raz pierwszy w rozgrywkach seniorskich kobiet. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo przyjemna. Zbudowana przez Jacka Rybczyńskiego drużyna pozytywnie przeszła rundę zasadniczą, notując bilans 15-1 i stając się głównym faworytem do awansu do koszykarskiej ekstraklasy. Dodatkowo dzięki świetnym wynikom pruszkowianki awansowały do finału Suzuki Pucharu Polski, gdzie rywalizowały z zespołami Energa Basket Ligi Kobiet. Tak dobra gra to zasługa całej drużyny, prowadzonej jednak przez swoją liderkę – Olivię Szumełda-Krzycką, która została zarówno najlepszym strzelcem i podającą pierwszej ligi.
Trener Rybczyński tak komentuje wyniki w rundzie zasadniczej i zapowiada play-off: – Pierwsza część sezonu była w naszym wykonaniu znakomita – udział w Pucharze Polski, pierwsze miejsce w tabeli i przewaga własnego parkietu we wszystkich fazach play-off. Teraz zapominamy o tym i zaczynamy od zera, porażka w ćwierćfinale czy półfinale play-off przekreśli wszystko – sezon będzie zapamiętany jak jego ostatni mecz i nikt nie będzie pamiętał o pierwszym miejscu po rundzie zasadniczej. Dlatego pełna koncentracja i bijemy się o finał i zwycięstwo w nim. Wiem, że będzie ciężko, bo takie zespoły jak Polonia Warszawa i Zagłębie Sosnowiec są bardzo mocne organizacyjnie oraz sportowo, ale będziemy chcieli na parkiecie pokazać, że dotychczasowe wyniki to nie przypadek – zapowiada Rybczyński.
W pierwszej rundzie MKS zmierzy się z rezerwami ENEA AZS Poznań. Zespół z Poznania jest bardzo młody (występują w nim zawodniczki urodzone w latach 1997-2004) ale już z sukcesami – w pierwszoligowym składzie zdobył brązowe medale Mistrzostw Polski U22 i Młodzieżowego Pucharu Polski. Starcie młodych koszykarek AZS z doświadczonymi pruszkowiankami zapowiada się bardzo interesująco.
Kapitan zespołu Marzena Marciniak liczy na wsparcie pruszkowskich fanów w meczach z AZS. – Jesteśmy faworytkami rywalizacji z AZS Poznań, ale gra z takimi młodymi zespołami wcale nie jest łatwa, co pokazała chociażby jedyna przegrana w sezonie z SMS Łomianki, dlatego doping kibiców bardzo nam się przyda – mówi skrzydłowa MKS.
Pierwszy mecz z AZS Poznań już w sobotę, o 15 w Hali Znicz. Rewanż 7 marca w Poznaniu. Jeżeli będzie potrzebne trzecie spotkanie (gra się do dwóch zwycięstw), to odbędzie się w Pruszkowie w środę 11 marca.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Przecież obecny MKS to LIDER tylko w innych koszulkach i z kasą z biura promocji.Trener też ten sam.Ciekawe ile amerykanek zawita do Pruszkowa po awansie,bo CCC pokazało jak ogromna jest różnica między tymi ligami.A spaść z ligi po jednym roku raczej nie wypada,
oby MKS awansował. Lider to dno
6 minut 1 kwarty. Tragedia w ataku, tragedia w obronie.
Już dwa razy dziewczyny były faworytkami i pamiętamy jak to się skończyło.
Myślę że i tym razem tak to się skończy.
Nie dlatego że dziewczyny nie są mocne, bo są.
Ale dlatego że działacze klubowi nie dorośli do ekstraklasy.
Życzę dziewczynom awansu ale…….
Nie może, dlatego rozgrywki pierwszej ligi kobiet są śmieszne. Połowa drużyn nie ma szans na awans, ogrywają tylko młodzież.
Czy zespół rezerw Poznania może awansować do ekstraklasy? Jeśli nie, to dziwne te Play off…
Mam takie same wątpliwości.