Na naszą reakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy informację o działaniach służb w centrum Pruszkowa. O komentarz poprosiliśmy policję.
Na naszą skrzynkę otrzymaliśmy informacje, o tym, że w centrum Pruszkowa słychać syreny policyjne. Służby pojawiły się w okolicy skweru im. ZTL „Pruszkowiacy” oraz przy mostku na Utracie w ciągu ul. Krętej. Po komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie oraz Państwowej Straży Pożarnej.
– Do Parku Potulickich został wysłany jeden zastęp straży pożarnej, który wspomaga działania policji – poinformował nas Oficer Prasowy PSP.
– O 14.20 otrzymaliśmy zgłoszenie do Parku Potulickich. Na miejscu działają służby, jednak na ten moment nie możemy udzielić więcej informacji – przekazała nam podkom. Edyta Bednarczyk z KPP w Pruszkowie.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Rzeczywiście służby miejskie w parku Potulickich to taka rzadkość, że można uznać to za fatomorganę, a szkoda bo przydały by się takie inspekcje częściej
Nikt nie wie jak było, pozdrawiam ?
Anonim mistrz kierownicy wypadł z zakrętu i wpadł do bajorka
Nie głupi skretyniały gnoju, jak nigdy do tej pory nie miałem wypadku ani kolizji, tak tam też nie bylem uczestnikiem żadnego zdarzenia. Poza tym wypadnięcie z drogi oznacza złamanie przepisów o obowiązku jazdy zapewniającej zachowanie panowania nad pojazdem co jest sprzeczne z zasadami szybkiej i bezpiecznej jazdy, dlatego zawszę jadę z prędkością przy ktorej panuje nad pojazdem. Bo nie da się dojechać szybko do celu jednocześnie marnując godziny na leżenie w rowie niczym twój stary.
Skoro już prowokujesz podwórkowe zagrywki to proszę mogę się okazyjnie zniżyć do poziomu kolizyjnego śmiecia wypadkowicza, który się zesrał że ktoś może jeździć bezwypadkowo i oczekiwać tego od innych i gardzić ludźmi łamiącymi przepisy i bez żadnego powodu zabijającymi innych niewinnych ludzi, w końcu to tylko forum a nie droga publiczna na ktorej zawsze nawet w obliczu największego śmiecia zachowuję zdrowy rozsądek i profesjonalizm i nie daje się ponieść emocją bo te niszczą szybką i bezpieczną jazdę sprzyjając błędom. To tym razem pozwolę eobie na emocjonalny rant odwetowy.
Slyszałem w grodziskim tramwaju, że ktoś mówił że matka twoja miała tam klienta bo mieszkanie macie za małe żeby mogła tam przyjmować tych buhajów ktorzy jej płacą za usługi i tak ja zalał że prawie się utopiła ale ponoć ją odratowali.
Nie dość że masz małego to jesteś nie doinformowany. Mowa w tramwaju była o twojej matce, opowiadał to twój ojciec koledze z fabryki. Z resztą przecież ty nie jeździsz tramwajami bo są za wolne. Znowu EGO sobie podbiłeś na następne 2-3 dni. Znowu mam ubaw z Ciebie.
No i przegrałem. Pokonałeś mnie na gównażeryjne potyczki słowne i kłamstwa. Zawsze byłem cienki w obrażaniu ludzi.
Dyskusja jest bez sensu, jesteś wygadany jak sk…syn, szkoda że tak bardzo jak wygadany jesteś ty i twoi koledzy w tym kochanek belzebuba rafałek nie potraficie jeździć bez kolizji i bez wypadków.
Co do ego to super, że twoim zdaniem to jest jakaś linia ataku na mnie. Nie do końca wiem co masz w głowie, mam lepsze metody podbicia ego niż dyskusja z obrońcą wypadkowiczów.
To ty wszedłeś pod artykuł ktory nie dotyczy wypadku (a nawet niechby dotyczył) i to ty pomyślałeś „napiszę, że ten kierowca miał wypadek, nie wiem tego napiszę bo…” no właśnie bo co? Bo poprawia Ci to humor? Buduje twoje ego obniżone faktem, że ty i twoi koledzy rozwalacie się na powolnych wkdkach? Czy po prostu jesteś klamliwym psem i nie potrafisz inaczej?
Wypinam się z tej dyskusji ktora wynika wyłącznie z twojego kłamstwa s…synu.
Akurat tam bylem i strazy pozarnej nie widzialem, byla za to karetka i policja. Ktos sie topil tam gdzie jest ogrodzone do rewitalizacji. Tak to wygladalo przynajmniej.
Niebiescy, sanepid oraz straż miejska byli we trzy samochody na Żwirowisku niedaleko cmentarza.
Nasza własna libacja na skwerku we Wrocławiu której nie było<3