Napad na SKOK-a w Pruszkowie

W poniedziałkowy wieczór do placówki SKOK przy Wojska Polskiego w Pruszkowie wszedł zamaskowany mężczyzna. Napastnik miał na głowie kaptur, a w ręku trzymał kartkę z napisem „Oddaj kasę”. Możliwe, że miał przy sobie broń. Kasjerka posłusznie wydała mu tysiąc złotych z podręcznej kasetki, a na zapleczu przekazała kolejne 17 tys.

Dość nietypowy napad został zarejestrowany kamerą monitoringu. Niestety, jakość nagrania jest bardzo słaba. Policjanci sprawdzają, czy kasjerka współpracowała ze sprawcą. Mężczyzna uciekł wraz ze skradzionymi pieniędzmi.

Był to już czwarty napad na instytucję finansową, jaką jest SKOK. Pierwszy z nich miał miejsce 4 listopada w Kobyłce, gdzie zrabowano 7 tys. złotych. 22 listopada okradziono też placówkę w Ząbkach. Tu skradziono 8 tys. złotych. Ponad tydzień później (2 grudnia) napadnięto na oddział SKOK-a znajdujący się na Pradze. Złodziej zabrał wtedy 2,8 tys. zł. Za wszystkie te kradzieże może być odpowiedzialna ta sama osoba.